
Fot: ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej
Rosja oficjalnie ogłasza, że przestaje być związana wszelkimi ograniczeniami w rozmieszczaniu rakiet średniego i krótszego zasięgu! Oświadczenie rosyjskiego MSZ brzmi jak początek nowego, niebezpiecznego wyścigu zbrojeń, który może zmienić oblicze globalnego bezpieczeństwa.
Według Kremla, po jednostronnym wycofaniu się USA w 2019 roku z historycznego traktatu INF (o całkowitej likwidacji rakiet średniego i mniejszego zasięgu), Rosja „w dobrej wierze” ogłosiła dobrowolne moratorium na rozmieszczanie takich pocisków. Jednak – jak twierdzi Moskwa – Zachód miał zignorować ten gest, a same Stany Zjednoczone wraz z sojusznikami rozpoczęły już ćwiczenia wojskowe z użyciem systemów rakietowych takich jak Mk70, Typhon, Dark Eagle, HIMARS z rakietami PrSM, o zasięgach zakazanych przez dawny traktat INF.
Co więcej, jak przypomina portal The Moscow Times, Niemcy i inne kraje NATO potwierdziły gotowość przyjęcia amerykańskich systemów rakietowych od 2026 roku, a niektóre państwa rozpoczęły prace nad własnymi pociskami sięgającymi nawet 5500 kilometrów. Rosja odpowiada ostrzeżeniem: „Nie jesteśmy już związani żadnymi ograniczeniami. Odpowiemy wojskowo, jeśli będzie to konieczne!”.
Jakby tego było mało, zaledwie kilka dni temu, 1 sierpnia, podczas spotkania na wyspie Wałaam z Aleksandrem Łukaszenką, Władimir Putin ogłosił uruchomienie produkcji nowego kompleksu rakietowego „Oresznik”. Według prezydenta Rosji, pierwsze systemy mogą trafić na Białoruś jeszcze w tym roku, a lokalizacja ich rozmieszczenia jest już wybierana.
W ślad za oświadczeniem MSZ, 9 sierpnia rosyjski resort obrony podał, że zamyka przestrzeń powietrzna nad poligonem rakietowym Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim — do 9 sierpnia do godz. 19:00. Informację o zamknięciu strefy potwierdziła również amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
Kapustin Jar to poligon, na którym Rosja przeprowadza m.in. testy międzykontynentalnych rakiet balistycznych. Zamknięcie przestrzeni powietrznej nastąpiło krótko po tym, jak rosyjskie MSZ ogłosiło, że Moskwa nie uważa się już za zobowiązaną do przestrzegania ograniczeń w zakresie rozmieszczania rakiet średniego i krótkiego zasięgu.
Kanał Aviaincident, powołując się na OSINT, nie wyklucza, że przygotowywany jest atak rakietowy na Ukrainę z użyciem nowego systemu „Oresznik”. Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew nazwał obecną sytuację „nową rzeczywistością, z którą muszą liczyć się przeciwnicy Rosji”.
ba na podst. moscowtimes.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!