We wtorek 2 października Andrei Filiagin, kandydat „Sprawiedliwej Rosji” na stanowisko gubernatora Chakasji wycofał swoją kandydaturę z powodu „wymuszonych okoliczności”.
W opublikowanym oświadczeniu wezwał swoich kontrkandydatów by uczynili podobnie, a to w celu wyznaczenia daty nowych wyborów w „warunkach normalnej konkurencji.” Decyzje tę podjął Filiagin bez konsultacji w władzami swojej partii.
Dodał, że w czasie kampanii przed drugą tura wyborów przeprowadził wiele rozmów z mieszkańcami i zrozumiał, że nie głosowani oni na niego, czy kandydata komunistów, tylko przeciw urzędującemu gubernatorowi.
Zdaniem obserwatorów nie jest to jego prywatna inicjatywa, lecz faktycznie została na nim wymuszona. Jest to pierwszy krok Kremla podjęty z zamiarem niedopuszczenia do wygranej kandydata komunistów Walentina Konowałowa. Jak wynika z sondaży zwycięstwo wyborcze ma on w kieszeni.
W takim też duchu zareagowało kierownictwo Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej informując, że nie wycofa swojego kandydata.
Przypomnijmy, że w sobotę niespodziewanie i potajemnie odwiedził Chakasję prezydent Putin.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!