To nie opozycja parlamentarna, lecz połączone siły piłkarskich kibiców, byłych żołnierzy Afganistanu i likwidatorów skutków katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu spędzają sen z powiek Wiktora Janukowycza.
Opozycja „poddała” wyborcze zwycięstwo za cenę komfortu zasiadania w ławach parlamentarnych i to nie ona stanowi teraz zagrożenie dla władzy – uważa politolog Anatolij Matwijenko.
Według niego jest natomiast poważnym zagrożeniem dla ekipy Janukowycza rosnące niezadowolenie społeczne i połączenie dotychczas oddzielnie organizowanych protestów kibiców, weteranów i „czarnobylców”, jak nazywa Matwijenko likwidatorow skutków katastrofy w Czarnobylu, do których dołączyć mogą zwykli obywatele rozczarowani władzą i coraz trudniejszymi warunkami życia na Ukrainie.
Politolodzy są przekonani, że nastroje społeczne na Ukrainie w 2013 roku bardzo się zradykalizują i na ulicę wyjdą w proteście przeciwko rządzącym tysiące ludzi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!