Głowy ministra Jarosława Narkiewicza domaga się ostatnio opozycja a nawet sam prezydent. Otrzymawszy jednak wsparcie od premiera nie zamierza on rezygnować.
W wywiadzie dla telewizji publicznej szef resortu komunikacji Jarosław Narkiewicz stwierdził, że szanuje wszystkie opinie na swój temat ale wyraził żal, że w mediach i społeczeństwie dyskutuje się o rzeczach nieistotnych. W ten sposób Narkiewicz odpowiedział na pytanie, jak planuje pracę po tym, gdy prezydent Gitanas Nausėda powiedział, że powinien ustąpić.
O ministrze komunikacji jest ostatnio głośno w związku z rozwiązaniem zarządu Poczty Litewskiej, obiadów i kolacji w Abu Zabi i Mińsku na koszt spółek skarbu państwa, budowy dróg w swoim okręgu wyborczym i przy domu premiera Skvernelisa.
zw.lt Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!