Renowacji doczekało się jedno z najrzadziej odwiedzanych miejsc polskiej pamięci narodowej na terenie Białorusi – cmentarz w nieistniejącym już folwarku Buraki koło wsi Falewicze w rejonie postawskim obwodu witebskiego. A wszystko za sprawą konsula z Mińska Adama Kaczyńskiego.
Dzięki temu, że cmentarz w Burakach jest trudny do odnalezienia, i z tego powodu nieodwiedzany przez wandali – zachował się on we względnie dobrym stanie. Nekropolia ta jest jednym z najciekawszych miejsc polskiej pamięci narodowej na Białorusi. Zachowały się tu groby Powstańców Styczniowych, żołnierzy polskich z okresu wojny polsko-bolszewickiej, a także żołnierzy Armii Krajowej.
Jak mówi konsul Adam Kaczyński, pomysł renowacji tego cmentarza zrodził się u niego jeszcze w zeszłym roku. – Mnie i kolegów zainspirowały do podjęcia tego wyzwania, jakim było odnowienie cmentarzyka w Burakach prace renowacyjne, których dokonali Polacy z Mińska i Polacy należący do społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich” na cmentarzach w Wilejce i Hermanowiczach – przyznaje inicjator akcji w Burakach.
Według uczestników akcji pracy przy renowacji cmentarzyka w Burakach nie okazało się zbyt wiele. W pierwszej kolejności uczestnicy renowacji wyczyścili cmentarz z dzikiej roślinności i wyrównali teren. Potem zabezpieczyli specjalnym impregnatem i farbą ochronną betonowe nagrobki i krzyże. Czynnością najbardziej pracochłonną okazało się usunięcie rdzy i resztek starej farby z metalowego ogrodzenia cmentarza.
Po kilku godzinach pracy jej efekt był już dobrze widoczny, więc można było odmówić modlitwę za dusze spoczywających na cmentarzu bohaterów i ustawić się do zdjęcia pamiątkowego przy odnowionym cmentarzu polskim w Burakach.
Denis Krawczenko, lider społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”
6 komentarzy
Koledzy z Rady OPWiM
16 maja 2016 o 16:52„Kaczor” jest znany w środowisku historyków i opiekunów miejsc pamięci narodowej nie tylko na wschodzie. Za śp. A. Przewoźnika pracował w Radzie OPWiM, ale go Kunert w(usun.) z roboty za to że jako jedyny miał odwagę sprzeciwić się złodziejstwu i rozwalaniu instytucji przez jej szefostwo urzędujące od 2010 r. Ciekawe czy kierownictwo MSZ w razie czego będzie w stanie obronić jednego z niewielu uczciwych i normalnych konsulów.
pozdrawiamy
koledzy z Rady OPWiM.
józef III
16 maja 2016 o 17:22piękna akcja !
Koledzy z Rady OPWiM
16 maja 2016 o 17:50Odwołać konsula Kaczyńskiego z Mińska i postawić na czele Rady OPWiM, lub tego co przejmie po niej obowiązki!
Orlęta
17 maja 2016 o 06:30Szanowny Panie Konsulu. Podziękowanie i wyrazy szacunku! Podziękowanie dla społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”. To piękna lekcja pamięci i patriotyzmu. Pozdrawiam wraz z Orlętami.
Ryszard Jezierski
17 maja 2016 o 10:02Nazywam się Ryszard Jezierski , urodziłem się w dawnym Porycku powiat Włodzimierz. Mieszkam w Szczecinie.
Byłem na mszy w kościele poryckim ,kiedy banda upowców napadła na kościół. Uratował mnie mój ojciec , ale swego ojca już nie zdażył. Widziałem tą masakre. Ludzi martwych i rannych. Zginęła tam moja koleżanka i wuj Palinko .
Gdyby kogooś interesowała ta hitoria . mogę opisac dokładniej .
R Jezierski Wołyniak
majl br****@vp.pl
latający po nocy ntp.
19 maja 2016 o 11:37„Kaczor ” jest nie tylko świetnym historykiem, ale też doskonałym organizatorem i człowiekiem pełnym energii i doskonałych pomysłów . Obydwoma rękoma podpisuję się pod pomysłem Kolegów z Rady OPWiM, aby postawić go na czele tej instytucji. Może wreszcie dało by się z tym urzędem jakoś współpracować.
Wielki respekt dla Adama, ale też tych pracowników Ambasady , którzy poświęcili swój prywatny czas i „nie bali się ” łopaty i grabi i innych takich… Ogromny szacunek również dla ” Czterech Wspaniałych” z Witebska : Denisa Krawczenki, Stefana i Jana Łapackich, Czesława Remizowicza- ludzi, którzy niejeden cmentarz polski uratowali przed zapomnieniem. Kapelusz z głowy przed nimi!!!!!