Grupa litewskich posłów chce, aby Sejm uznał Komunistyczną Partię Litwy za organizację przestępczą odpowiedzialną za ludobójstwo – informuje dziennik „Lietuvos žinios“.
Zdaniem Audroniusa Ažubalisa – jednego z autorów projektu rezolucji – Komunistyczna Partia Litwy dotychczas nie została oficjalnie oceniona jako organizacja wspomagająca sowieckich okupantów, choć jej działalność miała znamiona przestępstwa przeciwko ludzkości, a nawet ludobójstwa.
Rezolucja ma być przyjęta z okazji 75. rocznicy (14 czerwca) pierwszych stalinowskich wywózek. Wcześniej próbowano ją bez skutku przeforsować wielokrotnie. Tym razem również może się nie udać. Na przeszkodzie staną życiorysy polityków?
Wystarczy przypomnieć oskarżenia, jakie padły pod adresem Dalii Grybauskaite przed wyborami prezydenckimi 2014 roku. Litewskie media sugerowały wówczas, ale również wcześniej, że Dalia Grybauskaite była członkiem partii komunistycznej i współpracowała z KGB, a jej ojciec był enkawudzistą.
Szczegóły swojej biografii prezydent Litwy opublikowała wtedy na Facebooku. Jako kandydat ubiegający si ę o urząd prezydenta poinformowała, że otrzymała potwierdzenia z Centrum Badania Ludobójstwa i Oporu Mieszkańców Litwy, że jej ojciec Polikarpas Grybauskas nie był sierżantem NKWD, a po wojnie pracował jako strażak.
Grybauskaite oświadczyła też, że wprawdzie była członkiem Komunistycznej partii Litwy, ale nie kolaborowała z jej odłamem – partią Mykolasa Burokevičiusa, bo od 1989 roku dołączyła do komunistycznej partii Algirdasa Brazauskasa, która wyszła ze składu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. „W czerwcu 1990 roku przerwałam działalność partyjną i od 23 lat nie należę do żadnej partii” – napisała prezydent.
Przypomnijmy, że Komunistyczna Partia Litwy została założona w październiku 1918 roku. W 1940 roku, w wyniku agresji ZSRS, przejęła niepodzielną władzę w kraju jako część składowa sowieckiej WKP(b) a później KPZR. Funkcję szefa partii sprawował zawsze Litwin a zastępcy – Rosjanin.
Na fali pieriestrojki w KPL powstały dwie frakcje: jedna, opowiadająca się za autonomią Litwy w relacjach z Moskwą i za niepodległością, druga – tzw. KPL na plaformie moskiewskiej – za pozostaniem Litewskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej w zależności od ZSRS.
W 1989 ta pierwsza – pod przewodnictwem Algirdasa Brazauskasa – ogłosiła wystąpienie z KPZR, a w 1990 przekształciła się w Litewską Demokratyczną Partię Pracy.
Z kolei Komunistyczna Partia Litwy na tzw. platformie moskiewskiej istniała legalnie w latach 1990–1991 pod kierownictwem Mykolasa Burokevičiusa, dopóki nie zakazano jej działalności jako sprzecznej z litewską racją stanu. Jako organizacja nielegalna weszła w skład Związku Partii Komunistycznych – Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego.
Przypomnijmy również, że mając 19 lat, w 1975 roku, jak podano w oficjalnej biografii Dalii Grybauskaite, podjęła ona pracę w wydziale kadr Filharmonii Narodowej, skąd po roku wyjechała do Leningradu, gdzie została zatrudniona w fabryce futer „Rot Front” i rozpoczęła studia wieczorowe na Uniwersytecie Żdanowa (ukończyli ją m.in.: prezydent Rosji Władimir Putin, premier DmitrijMiedwiediew, ministrowie Sergiej Iwanow, Aleksiej Kudrin, Władimir Konowałow i wielu innych kremlowskich polityków).
W 1979 roku Dalia Grybauskaite wstąpiła do KPZR (Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego), a po ukończeniu studiów w 1983 roku wróciła na Litwę i rozpoczęła pracę w Litewskiej Akademii Nauk na stanowisku sekretarza. W tym samym roku została kierownikiem wydziału rolnictwa w Wyższej Szkole Partyjnej w Wilnie, a rok później – wykładowcą na wydziale ekonomii politycznej tej samej partyjnej szkoły, w której pracowała do 1990 roku. Doktorat obroniła też „partyjnie” – w moskiewskiej Społecznej Akademii Nauk przy Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego.
Z dokumentów archiwalnych wynika, że ostatnie wynagrodzenie na partyjnej uczelni Dalia Grybauskaite otrzymała w czerwcu 1990 roku – czyli już w niepodległej Litwie – podczas sowieckiej blokady ekonomicznej, tuż przed inwazją zakończoną krwawymi wydarzeniami stycznia 1991 roku.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!