Opozycja zrezygnuje z akcji protestacyjnych, jeśli władze rozpoczną prawdziwy dialog. Oświadczył to jeden z liderów partii Europejska Gruzja Gigi Ugulawa, po spotkaniu działaczy opozycyjnych w siedzibie Partii Pracy.
Zdaniem Ugulawy po wizycie przewodniczącego Rady Europejskiej nie podjęto żadnych konkretnych kroków w celu poprawy tej sytuacji. Ponadto Ugulawa uważa, że zatrzymania uczestników protestów, które miały miejsce wczoraj pod gruzińskim parlamentem, były przejawem agresji. – Aktywiści nie mieli nawet czasu na otwarcie ust, kiedy zaczęto ich zatrzymywać. Wydaje mi się, że zrobiono to celowo, aby później Garibaszwili mógł wyjść z tyradą obraźliwych określeń i epitetów – powiedział Ugulawa.
Jego zdaniem jest to bardzo smutne ponieważ, gdy w Tbilisi w spotkaniach z opozycją uczestniczył szef RE była zupełnie inna retoryka. – Nie będziemy stwarzać iluzji, że kogoś można przez to oszukać – dodał Ugulawa.
Z kolei liderka partii Zjednoczonej Gruzji Nino Burdżanadze stwierdziła, że opozycja nie jest gotowa do kompromisu z władzami w sprawie więźniów politycznych i przedterminowych wyborów. Jej zdaniem dalsze działania opozycji będą więc zależały od decyzji jakie podejmie obecna władza.
Przedstawicielka Zjednoczonego Ruchu Narodowego Chatii Dekanoidze uważa, że premier Garibaszwili zaostrza kurs, a przynajmniej nie pomaga w złagodzeniu kryzysu politycznego. Niemniej jednak, jak powiedziała Dekonoidze opozycja zdecydowała, że nie będzie już protestować, a organizowane akcje będą miały charakter pokojowy.
Premier Gruzji Irakli Garibaszwili oświadczył, że władze nie zgodzą się na przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Natomiast uwolnienie Niki Melii nastąpi jeśli członkowie jego rodziny lub zwolennicy zapłacą kaucję w wysokości 40 tys. lari (równowartość 45 tys. zł). Ponadto Garibaszwili uważa, że władze nie mogą ingerować w wykonywanie prawa.
Przedstawiciele rządu i opozycji mają przed sobą dwa tygodnie, aby zaangażować się w przezwyciężenie kryzysu politycznego w kraju. Za dwa tygodnie bowiem odbędzie się posiedzenie Rady Stowarzyszenia UE-Gruzja w Brukseli, podczas którego omówiona zostanie aktualna sytuacja polityczna w Gruzji.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. Wikimeda Commons CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!