Przedstawiciele administracji prezydenckiej Rosji rozpoczęli przygotowania do wyborów w 2024 r. Jak poinformowała gazeta Kommersant, powołując się na źródła, Kreml wychodzi z założenia, że przebiegną one zgodnie z planem, i że weźmie w nich udział urzędujący prezydent Władimir Putin.
Kolejne wybory prezydenckie mają się odbyć w marcu 2024 roku. Mimo że Putin nie ogłosił jeszcze zamiaru ubiegania się o kolejną kadencję, według rozmówców gazety Kreml pracuje nad różnymi scenariuszami wyborczymi.
Na wrzesień 2023 r. zaplanowano wybory gubernatorów i zgromadzeń ustawodawczych niektórych regionów. Jedno ze źródeł publikacji mówi, że w tych wyborach zostaną przetestowane te lub inne decyzje. Według niego wybory regionalne będą podlegały wszystkim tym szczególnym warunkom, z jakimi Kreml będzie musiał się zmierzyć w wyborach prezydenckich.
Internetowa gazeta „Wierstka” informował wcześniej, że Kreml przeszedł do nowego etapu przygotowań do wyborów prezydenckich w 2024 roku: władze regionalne otrzymały od centrum federalnego polecenie poczynienia przygotowań do nadchodzącej kampanii. Według gazety planowanie ma być sygnałem, że mimo działań wojennych, wszystko idzie zgodnie z planem. Szefom regionów zalecono sporządzenie list najważniejszych problemów społecznych, i oczywiście propozycje ich rozwiązania, a także ocenę nastrojów w mediach społecznościowych i podjęcie działań w celu ich poprawy.
Władimir Putin sprawuje władzę w Rosji od 2000 roku. W latach dwutysięcznych był dwukrotnie wybierany na prezydenta: w 2000 i 2004 roku. W tym czasie kadencja prezydencka w Rosji trwała cztery lata. W 2008 roku Putin i ówczesny szef rządu zamienili się fotelami: prezydentem został Dmitrij Miedwiediew, a Putin objął funkcję premiera.
W 2012 roku Putin wybrał się na trzecią kadencję: w tym samym roku kadencja prezydenta została wydłużona z czterech do sześciu lat. W 2018 roku po raz czwarty został prezydentem. Latem 2020 roku Rosja przyjęła poprawki do konstytucji, które pozwoliłyby Putinowi jeszcze dwukrotnie ubiegać się o stanowisko głowy państwa i pozostać u władzy do 2036 roku.
ba za currenttime.tv
1 komentarz
Kocur
13 stycznia 2023 o 13:06Myślał indyk o niedzieli …