Program integracji Białorusi i Rosji przewiduje faktyczne utworzenie państwa konfederacyjnego, pisze rosyjski dziennik „Kommersant”, powołując się na „Program działań” – dokument podpisany 6 września przez premierów Białorusi i Rosji Siergieja Rumasa i Dmitrija Miedwiediewa.
Program integracji obu państw nie został przedstawiony do publicznej wiadomości. Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin zapowiadają jego podpisanie 8 grudnia br.
Jak pisze „Kommersant”, wdrożenie radykalnego programu integracji gospodarczej rozpisane jest na półtora roku przewiduje częściową integrację dwóch systemów gospodarczych od stycznia 2021 roku. Co więcej, pod wieloma względami integracja będzie równa konfederacji, a nawet państwu federalnemu.
Według rosyjskiego dziennika białoruska gospodarka zostanie wchłonięta przez rosyjską.Tym bardziej, że jest ona 29 razy mniejsza od rosyjskiej. Z dokumentów wynika, że do 1 kwietnia 2021 r. planowane jest przyjęcie wspólnego kodeksu podatkowego.
Ponadto od 2021 r. polityka celna obu państw zostanie połączona z polityką energetyczną. Program integracyjny bezpośrednio przewiduje utworzenie „jednego regulatora” rynków gazu, ropy naftowej, produktów naftowych i energii elektrycznej.
Połączenie centrów emisyjnych i wspólnej waluty nie zostało ujęte w dokumencie. „Program działań” przewiduje jednak, konieczność harmonizacji polityk makroekonomicznych, unifikacji kontroli walutowej, unifikacji systemów płatności i jednolitego systemu ochrony inwestycji. Ponadto Narodowy Bank Białorusi i Centralny Bank Rosji powinny od 2021 r. działać w ramach umowy międzypaństwowej w sprawie wspólnych zasad bankowości i nadzoru finansowego.
Do 1 listopada 2019 r. białoruskie i rosyjskie ministerstwa gospodarki powinny stworzyć mapę drogową ws. połączenia regulacji branżowych. Do 2021 r. planowane jest także stworzenie wspólnego ujednoliconego dostępu do systemu zamówień publicznych i unifikacja ustawodawstwa gospodarczego – co oznacza prawdopodobnie wspólny kodeks cywilny.
„Program działania” nie obejmuje takich dziedzin jak obrona, bezpieczeństwo państwa, sądownictwo, porządek prawny oraz sprawy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, edukacja, zdrowie, nauka, a także bezpośrednio rządzenia.
„Kommersant” zwraca uwagę, że przynajmniej do 2022 r. nie ma powodu, aby mówić o „faktycznym zjednoczeniu” obu krajów i podkreśla, że dokument dotyczy wyłącznie integracji gospodarczej.
oprac.ba za kommersant.ru
2 komentarzy
Jarema
16 września 2019 o 11:51„Piękne” zwieńczenie realizacji koncepcji Giedroicia i Mieroszewskiego przez MSZ, ekspertów, działaczy itp. Walka z Łukaszenką doprowadziła do spodziewanego finału. Pani Romaszewska i biełsat mają natomiast pewną pracę na lata – budowa społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi/Rosji i promowanie demokracji.
karoll
16 września 2019 o 12:48Konfederacja Białorusi i Rosji to jak przyjaźń myszy z dużym kotem. Kto w to uwierzy. Nie można było zrobić jak z Krymem to groźbą i sankcjami gospodarczymi zrobił putin w białych rękawiczkach.