O swoim apelu poinformowała PAP Komisja Europejska. Wezwano w nim do wycofania zarzutów postawionych członkom Związku Polaków na Białorusi, w tym Andżelice Borys, Andrzejowi Poczobutowi i Irenie Biernackiej, oraz niezwłocznego i bezwarunkowego uwolnienia ich.
Komisja Europejska podkreśliła, że ponawia w ten sposób apel szefa unijnej dyplomacji i wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Josepa Borrella z 25 marca.
Podkreślał on wówczas, że Mińsk powinien dotrzymać swoich międzynarodowych zobowiązań w zakresie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności.
Dziś szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk zapewnił po raz kolejny, że Polska nie pozostawi Polaków na Białorusi bez pomocy.
„To jeden z priorytetów rządu Mateusza Morawieckiego” – dodał Dworczyk.
Michał Dworczyk potępił prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę za „zemstę na własnych obywatelach”.
„To szokujące, że dyktator zza wschodniej granicy mści się na własnych obywatelach lub prześladuje swoich obywateli za to, że są innej narodowości”.
Mijają dwa tygodnie od chwili aresztowania i osadzenia w mińskiej „Wołodarce” liderów polskiej mniejszości. Aresztowana została prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz troje członków Zarządy Głównego organizacji Maria Tiszkowska, Irena Biernacka i Andrzej Poczobut. Wszyscy zostali oskarżeni o wzniecanie nienawiści na tle narodowościowym i rehabilitację nazizmu.
Uwięziona została też dyrektorka polskiej szkoły harcerskiej w Brześciu im. Romualda Traugutta, Anna Paniszewa. Za zorganizowanie uroczystości ku czci żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego usłyszała taki sam zarzut jak liderzy Związku Polaków na Białorusi. (Paniszewa nie jest członkiem ZPB).
oprac. ba za PAP/Polskie Radio dla zagranicy
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!