Komisja Europejska (KE) odmówiła Estonii finansowego wsparcia w rozbudowie umocnień na granicy z Rosją – poinformował w piątek dziennik „Postimees”.
Rząd w Tallinie zwrócił się do Komisji Europejskiej o prawie 30 mln euro na zakup dronów i innego sprzętu do obserwacji wschodniej granicy.
Odpowiedź Brukseli jest negatywna, ponieważ zdaniem KE:
presja migracyjna na estońskiej granicy jest zbyt mała
– powiadomił dziennik.
W grudniu dyrektor Zarządu Policji i Straży Granicznej Estonii (PPA) Egert Belitsev przyznał, że na ukończenie rozbudowy infrastruktury potrzeba dodatkowych około 50 mln euro, które miałyby zostać przeznaczone na zakup i instalację sprzętu obserwacyjnego.
Wcześniej w tym miesiącu ukończono rozbudowę kolejnego odcinka umocnień na granicy z Rosją, dzięki czemu tym projektem, rozwijanym od dwóch lat, została objęta niemal połowa wschodniej granicy lądowej Estonii.
W Estonii pomysł budowy płotu i modernizacji infrastruktury na granicy z Rosją ogłoszono w 2018 roku, a pracę rozpoczęto w roku 2021 po wybuchu kryzysu migracyjnego na granicy Białorusi z państwami UE. Od tego momentu trwa wznoszenie bariery mającej objąć całą granicę lądową z Rosją.
Granica estońsko-rosyjska rozciąga się na długości 333,7 km, w tym 207,5 km na lądzie i na rzekach oraz 126,2 km na wodach trzech połączonych ze sobą jezior.
Znajduje się na niej siedem przejść granicznych: piesze, samochodowe i dwa przejścia kolejowe.
RTR na podst. TVP Info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!