Specjalny wysłannik Departament Stanu USA ds Ukrainy Kurt Volker i ambasador USA w Kijowie Marie Yovanovitch spotkali się z Wołodymyrem Zełenskim, któremu sondaże dają zwycięstwo nie tylko w pierwszej, ale i w drugiej turze wyborów na prezydenta Ukrainy.
„Wczoraj spotkaliśmy się z Kurtem Volkerem (…). Kurt to wspaniały dyplomata i przyjaciel Ukrainy. Spotkanie było ważne i przyniosło dużo wiedzy. Było mi również miło widzieć Panią Ambasador Marie Yovanovitch, którą wcześniej spotkałem kilka razy” – napisano na kampanijnym profilu na portalu społecznościowym Zełenskiego.
W komunikacie podano też, że wszystkie strony „osiągnęły pełen zrozumienie we wszystkich sprawach”.
Zełenski spotkał się też z ambasador Francji w Kijowie
Przypomnijmy, że Wołodymyr Zełenski to 41-letni komik, aktor, scenarzysta i producent. W popularnym serialu satyrycznym „Sługa narodu” wciela się w postać prezydenta Ukrainy. Tak samo nazywa się zarejestrowana w zeszłym roku jego partia, która również prowadzi w sondażach dotyczących wyborów parlamentarnych (wybory prezydenckie na Ukrainie wiosną, a parlamentarne jesienią).
Zełenski urodził się w Krzywym Roku w obwodzie dniepropietrowskim, obecnie mieszka w Kijowie. Jest absolwentem prawa na Instytucie Ekonomicznym w Krzywym Rogu. Jego ojciec Ołeksandr Semenowycz był na tej uczelni profesorem ekonomii i cybernetyki.
Wołodymyr Zełenski ma żonę, syna i córkę. Zełenski w deklaracji majątkowej za 2017 roku podał, że jego roczne przychody to ok. 172 tys. dolarów, a jego żony – 29 tys. Majątek rodziny to około 727 500 dolarów, 50100 euro i 1,4 mln hrywien (równowartość ok. 50 000 dolarów)
Zełenski posiada dom i ziemie na przedmieściach Kijowa, trzy mieszkania i trzy miejsca parkingowe w Kijowie oraz na okupowanym Krymie. Jak podaje portale 112.ua, który zebrał dane na temat jego majątku, jeździ samochodem Land Rover z 2016 roku, a jego żona Mercedesem z 2014 roku.
W 2012 roku ukraińska edycja „Forbesa” szacowała majątek jego firmy producenckiej na 2 mln dolarów, a rok później miał urosnąć do 10 mln dolarów.
To oczywiście poziom życia nieosiągalny dla zwykłych Ukraińców, natomiast trzeba pamiętać, że na tle głównych przedstawicieli ukraińskich elit politycznych nie są to liczby szczególnie imponujące. Poza tym Zełenski jest prawdziwą gwiazdą ukraińskiego szołbiznesu.
W ostatnich latach Zełenski zarabia głównie na programach dla grupy medialnej 1+1 kontrolowanej przez oligarchę z Dniepra (dawnego Dniepropietrowska) Ihora Kołomojskiego. Kołomojski podczas Rewolucji Godności na Majdanie na początku od niej się dystansował, ale po upadku Janukowycza i agresji rosyjskiej na Ukrainę wspierał obronność państwa, np. finansując bataliony ochotnicze. Popadł jednak potem w konflikt z władzami, z prezydentem Petro Poroszenko na czele, który dążył do zmniejszenia jego wpływów na styku państwa i biznesu. Chodziło głównie o Prywat Bank należący do Kołomojskiego. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, rzad i władze bankowe kraju wymusiły jego nacjonalizację. Zełenski powiedział jednak, że z Kołomojskim łączą go związki czysto biznesowe i jeśli zostanie prezydentem, nie zwróci Prywat Banku Kołomojskiemu.
„Niewątpliwe są związki Zełenskiego z Ihorem Kołomojskim, oligarchą skonfliktowanym z prezydentem, wspierającym także Julię Tymoszenko. Jednak natura tych relacji jest trudna do uchwycenia. Prowadząc nienachalną, dowcipną kampanię oraz apelując do elektoratu oczekującego nowych twarzy w polityce, zmęczonego obecną klasą polityczną i reformami, Zełenski dobrze wpisuje się w rolę antyestablishmentowego kandydata środka, akceptowanego przez dużą część wyborców.” – czytamy z kolei w analizie warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich.
„Wołodymyr Zełenski do niedawna nie był postrzegany jako poważny kandydat w wyborach. Jednak po tym, jak w noc sylwestrową ogłosił, że wystartuje, poparcie dla niego znacząco wzrosło. Źródłem jego popularności jest to, że nie przynależy on do establishmentu oraz niesztampowa kampania wyborcza. Zełenski komunikuje się z wyborcami za pomocą mediów społecznościowych oraz koncertów w miastach obwodowych Ukrainy, zaś seriale i kabarety, w których jest odtwórcą głównych ról, są jednymi z najpopularniejszych na Ukrainie. Częściowo z tego powodu dotychczasowa krytyka za obcesowe traktowanie dziennikarzy oraz ukrywanie udziałów w zarejestrowanej na Cyprze spółce pobierającej tantiemy na rynku rosyjskim nie wpłynęła na jego popularność.” – czytamy w innym miejscu analizy. Całość można przeczytać tutaj.
Zełenski twierdzi, że skończył interesy w Rosji po rozpoczęciu agresji rosyjskiej na Ukrainę w 2014 roku.
Oprac. MaH, 112.ua, osw.waw.pl, rferl.org
fot. www.facebook.com/ze2019official
1 komentarz
Paweł Roś
27 lutego 2019 o 23:21Pisze się ZELEŃŚKY