Prokuratura w Mińsku rozpoczęła w czwartek przesłuchania Marii Kolesnikowej, uprowadzonej w biały dzień 8 września opozycjonistki, członkini prezydium Rady Koordynacyjnej.
9 września do Marii Kolesnikowej dopuszczono adwokatkę Ludmiłę Kozak. Jak powiedziała po spotkaniu z opozycjonistką, mimo przeżytego stresu Kolesnikowa czuje się dobrze, choć na jej ciele widać siniaki, bolą ją ręce, ponieważ wykręcono je podczas zatrzymania, a potem wepchnięta do samochodu i przytrzymywana siłą. Prawniczka zamierza wystąpić do śledczego o przeprowadzenie badania kryminalistycznego.
Maria Kolesnikowa powiedziałą prawniczce, że chce zaskarżyć swoje porwanie. Jej zdaniem to poważne przestępstwo, chce zidentyfikować wszystkie osoby odpowiedzialne za jej uprowadzenie i przymusowe wywiezienie na granicę.
Ludmia Kozak powiedziała, że wszystko, co opowiedziała jej Maria, potwierdza słowa Iwana Krawcowa i Antona Rodnenkowa (członków Rady Koordynacyjnej), którzy zostali zmuszeni do wywiezienia Marii na Ukrainę.
Maria Kolesnikowa musiała się zmierzyć również z poważniejszymi wyzwaniami. Gdy przewieziono ją do budynku Zarządu Głównego Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją grożono jej przemocą fizyczną i śmiercią.
„Powiedzieli, że jeśli nie opuszczę terytorium Republiki Białorusi dobrowolnie, to i tak mnie z niej wyciągną: żywą albo w kawałkach!” – powiedziała prawniczce Kolesnikowa.
„Nałożyli mi na głowę worek, zaciągnęli do minibusa i wywieźli na białorusko-ukraińską granicę (przejście Aleksandrowka), gdzie przy użyciu siły, wbrew mojej woli usiłowali wyrzucić mnie z Republiki Białoruś. Po tym, jak porwałam swój paszport, wykluczając tym samym wjazd na terytorium Ukrainy, znów posadzili mnie do mikrobusu i zawieźli do Mozyrskiego oddzioału straży granicznej, gdzie trzymali mnie do 8 września 2020 roku” – cytuje słowa Kolesnikowej jej adwokat Ludmiła Kozak.
oprac. ba na podst.nashanova.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!