Były szef sztabu Nawalnego w Nowosybirsku, Siergiej Bojko, opuścił Rosję wraz z żoną i dzieckiem. To kolejny współpracownik Nawalnego, który musiał udać się na emigrację, bo inaczej byłby aresztowany.
Według rosyjskich przepisów o „niepożądanych organizacjach” i „organizacjach ekstremistycznych” więzienie może grozić nawet za samą działalność w przeszłości w którejś z organizacji związanej z uwięzionym liderem rosyjskiej opozycji, Aleksiejem Nawalnym.
Bojko były także miejscowym radnym.
Poinformował, że wszczęto już przeciwko niemu sprawę karną.
Wyjechał z żoną i dzieckiem. Nie podał, do jakiego kraju.
„Nie widzę żadnego argumentu za tym, że mój powrót i umieszczenie w areszcie pomogłoby rosyjskiemu społeczeństwu sprzecwiać się uzurpacji władzy przez najeźdźców, w najbliższej przyszłości zdecydowaliśmy nie powracać do kraju” – napisał na portalu społecznościowym.
Bojkow opuścił Rosję z żoną i dzieckiem.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!