Znaleziono alternatywne źródła zaopatrzenia
Komisja Europejska nie widzi potrzeby przedłużania umowy na transport rosyjskiego gazu do Europy przez Ukrainę przed planowanym wygaśnięciem kontraktu z końcem roku — przekazała 15 lutego w Parlamencie Europejskim komisarz ds. energii Kadri Simson, pisze „The Moscow Times”.
Nie jesteśmy zainteresowani przedłużaniem trójstronnej umowy o tranzycie gazu z Rosją, która wygasa z końcem tego roku,
– cytuje wypowiedź Simson z posiedzenia komisji Parlamentu Europejskiego agencja Reuters.
Jej zdaniem kraje, które otrzymały gaz tym szlakiem tranzytowym, m.in. Austria, Włochy i Słowacja, będą mogły znaleźć alternatywne źródła dostaw.
Według naszych wstępnych analiz istnieją alternatywne rozwiązania w kwestii dostaw gazu do krajów, które nadal odbierają część surowca szlakiem ukraińskim – stwierdził
Kontrakt między rosyjskim Gazpromem a ukraińskim Naftogazem wygasa z końcem tego roku. Kijów zadeklarował, że nie będzie kontynuowany.
W poniedziałek 12 lutego austriacka minister energetyki Leonor Gevesler oświadczyła, że Wiedeń rozważa możliwość rozwiązania kontraktu na zakup rosyjskiego gazu.
Według Bloomberga gaz Gazpromu trafia do Austrii w ramach długoterminowego kontraktu z lokalną firmą energetyczną OMV i dostawy te stanowiły prawie połowę całkowitego eksportu Gazpromu do Unii Europejskiej w listopadzie i grudniu.
Jak zauważa portal moscowtimes.ru, utrata austriackiego rynku, na którym znajduje się jeden z największych hubów gazowych w Europie, Baumgarten, oznacza nową traumę dla Gazpromu, który stracił dwie trzecie swojego eksportu w ciągu dwóch lat wojny. W ubiegłym roku firma przepompowała za granicę zaledwie 69 miliardów metrów sześciennych gazu, co jest najniższym wynikiem od 1985 roku.
Eksport do Europy skurczył się do 28 miliardów metrów sześciennych, czyli do poziomu z drugiej połowy lat siedemdziesiątych. Produkcja Gazpromu spadła do 404 miliardów metrów sześciennych, najniższego poziomu od 1990 roku, kiedy to Ministerstwo Przemysłu Gazowego ZSRR zostało przekształcone w państwową korporację gazową.
Kreml liczy na to, że Chiny zbudują nowy gazociąg Siła Syberii 2 i zwiększą zakupy gazu pięciokrotnie, do 100 miliardów metrów sześciennych rocznie. Ale Pekin jest powolny. W ubiegłym roku prezydent Rosji Władimir Putin dwukrotnie spotkał się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, aby przekonać go do zgody na projekt, ale za każdym razem rozmowy zakończyły się fiaskiem.
ba za moscowites.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!