W rejonie keżemskim w Kraju Krasnojarskim wprowadzono stan wyjątkowy po wycieku około 500 litrów ropy do rzeki Angara. Źródłe wycieku paliwa była barka.
Według śledczych i ekspertów, pękł uszkodzony zbiornik z paliwem na barce należącej do jednej z lokalnych firm działających w branży drzewnej. Jak czytamy w komunikacie miejscowych służb transportowych wyciek stanowi zagrożenia dla zdrowia mieszkańców i środowiska Syberii.
Rozpoczęło się śledztwo w sprawie zaniedbań w obchodzeniu się z niebezpieczną substancją. Odpowiedzialnym za to grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
W firmie, do której należy barka, przeprowadzono rewizję, przesłuchano też pracowników, łącznie z kierownictwem.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!