Białoruski prezydent wie jak powinna wyglądać wieś XXI wieku. Aleksander Łukaszenka chce zerwać z kołchozową szarzyzną i tchnąć tam nowe życie. Wczoraj przedstawił pomysł na wioski przyszłości, który ma się przyczynić do rozwoju białoruskiego rolnictwa, przede wszystkim tego ekologicznego.
Aleksander Łukaszenka polecił opracowanie koncepcji „wsi przyszłości”. Według białoruskiego prezydenta, kiedy okaże się, że życie w takiej wzorcowej osadzie będzie tak samo atrakcyjne jak w mieście, pracowite mieszczuchy rzucą się na wieś, a sektor rolny zyska wykwalifikowany personel.
Aleksander Łukaszenka wystąpił podczas odbywającego się 3 kwietnia w Mińsku seminarium „O rozwoju wsi i poprawie wydajności sektora rolnego”, podczas którego przedstawił plany restrukturyzacji i modernizacji obszarów wiejskich. Zapowiedział, że w budżecie znajdą się środki na uruchomienie programu budowy „wsi przyszłości”, a także większe wsparcie dla pozarządowych organizacji zajmujących się modernizacją rolnictwa. Koncepcja ma uwzględnić specyfikę każdego regionu.
Wizja Łukaszenki zakłada połączenie naturalnej harmonii życia wiejskiego i wdrożenie nowoczesnych technologii. Kluczowe znaczenie będzie miało przy tym zaangażowanie poszczególnych wsi oraz agromiasteczek.
Prezydent uważa, że rozwój obszarów wiejskich uzależniony będzie w znacznym stopniu od bardziej efektywnego wykorzystania istniejących pustostanów w małych wioskach i w gospodarstwach, a także od potencjału w budowie infrastruktury.
„W każdym centrum rejonu, agromiasteczku, wiosce muszą być dobre drogi, wysokiej jakości woda, usługi socjalne, zaopatrzenie w niezbędne towary i Internet, najlepiej szerokopasmowy” – powiedział Łukaszenka. Wizję „wioski przyszłości” przedstawioną przez głowę państwa cytuje strona internetowa prezydenta.
„To ma być propozycja prestiżu i komfortu życia na wsi, moda – jeśli tak wolicie- na własny dom i wokół niego kawałek ziemi, harmonijne połączenie piękna białoruskiej przyrody i zaawansowanej technologii współczesnego życia” – powiedział szef państwa.
Łukaszenka, w przeszłości dyrektor kołchozu wciąż z dużym sentymentem pochyla się nad problemami wsi i rolnictwa, stąd postulat, który pojawił się wczoraj podczas seminarium, by wesprzeć finansowo organizacje pozarządowe zajmujące się głównie modernizacją rolnictwa poprzez naukę, edukację, produkcję nasion, hodowlę zwierząt, czy też zachowaniem żyzności gleby.
Kresy24.p/ab
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!