Blokowane będą nie tylko przejścia graniczne, ale także węzły komunikacyjne i wejścia na stacje kolejowe przeładunkowe i porty morskie.
Polscy rolnicy chcą całkowicie zablokować wszystkie punkty kontrolne na granicy polsko-ukraińskiej . Pełną blokadę zaplanowano na 20 lutego. Tak wynika z komunikatu na Facebooku NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
„20 lutego, w ramach 30 dniowego strajku generalnego rolników ogłaszamy, że wszystkie działania protestacyjne, będą skoncentrowane na całkowitej blokadzie wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą i protestów w terenie” – podają związkowcy.
Rolnicy zaznaczają się, że blokowane nie tylko przejścia graniczne, ale i również węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.
Protestujący przypomnieli, że 9 lutego 2024 r. ogłosili 30-dniowy strajk generalny. Uważają, że problemem opłacalności produkcji rolnej, przetwórstwa i innych gałęzi przemysłu w Polsce jest niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy, które są importowane w związku z otwarciem granicy UE.
NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” apeluje do całego społeczeństwa RP o wsparcie protestujących, „bo nasze działania mają tylko jeden cel:
ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCIOWE KRAJU, POPRZEZ ZAPEWNIENIE SPOŁECZEŃSTWU ZDROWEJ I NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI POLSKIEJ ŻYWNOŚCI”.
Od wtorku 13 lutego polscy rolnicy zablokowali sześć punktów kontrolnych na granicy z Ukrainą, m.in. „Korczowa-Krakowiec” , „Dorohusk-Jagodzin”, „Hrebenne – Rawa Ruska”, „Dołhobyczów – Uhrynów”, „Medyka-Szeginie”.
11 lutego przed punktem kontrolnym w Jagodzinie na granicy ukraińsko-polskiej polscy rolnicy wysypali zboże z kilku ukraińskich ciężarówek. Minister rolnictwa Czesław Siekerski przeprosił za incydent z ukraińskim zbożem.
ba za facebook.com/NSZZRISOLIDARNOSC
6 komentarzy
Rafał
14 lutego 2024 o 13:34Niestety metody rolników są złe i nieuzasadnione w obliczu walki Ukrainy o przetrwanie. Jezeli będą blokować całkowicie granicę trzeba będzie towarzystwo gazem i kulami gumowymi rozpędzić a traktory skonfiskować!
Adrian
14 lutego 2024 o 16:00Przyjdź i weź!
M
14 lutego 2024 o 17:46Mam identyczne zdanie jak Pan Rafał.
J y Ó
14 lutego 2024 o 15:19Inaczej się nie da. To i tak, już zdewastowane polskie rolnictwo: celowo oddzielono Zboża od Hodowli, byśmy nie widzieli, że te zboża trują. Dziś, to są już fabryki rolne, podobne do tych ukraińskich. Tyle, że na piaskach, a nie czarnoziemach, z Zakazami UE,. Vonerlejen, łaskawi, zezwoliła nam, truć KOnsumentów, herbicydami i inną chemią rolniczą. Ale My chcemy, by produkty polskie, były zdrowe. Ukraina jest postsowietem i nie dziwmy się reakcjom. Należy cywilizować.
LT
14 lutego 2024 o 21:00100% racji,ale taki jest swiat w ktorym zyjemy,
Blokada granicy to inna sprawa.Dzisiaj wojna toczy sie w Ukrainie,a my nie jestesmy ani silni ani zwarci ani gotowi na te chwile ktora moze nadejsc I w mgnieniu oka staniemy przed obliczem straszliwego kataklizmu.Wczoraj bandyci z Hamasu zaatakowali Izrael,dzisiaj narod palestynski stoi w obliczu zaglady.
Adrian
14 lutego 2024 o 16:07Agroholodingi, oligarchia, Żeleński i jego wyborcy, 20/30letni egoiści unikający walki to nie to samo.co Ukraińcy walczący za swój Kraj. Protest nie jest wymierzony w tych którzy walczą z Rosją tylko w siły które chcą zniszczyć rolnictwo i uczynić z Europejczyków rabów takich samych jak Rosjanie pod putinowskim butem. Rolnicy stoją tam gdzie obrońcy Azowstali.