Niemal każdy film, który miał premierę w rosyjskich kinach pojawił się na pirackich stronach i można go ściągnąć.
Wygląda na to, że w tym roku padnie rekord nielegalnej „frekwencji”.
Piracki rynek internetowy wzrósł w roku 2017 o 21% i jego wartość oszacowano na 85 milionów dolarów. Ilość zapytań o możliwość obejrzenia filmowych i serialowych nowości wyniosła prawie 10 miliardów. Czyli każdy z 90 milionów rosyjskich internautów poszukiwał pirackiej kopii 110 razy.
Znacząco wzrosła liczba nielegalnych nagrań bezpośrednio z ekranu kinowego, czyli tak zwanych kinówek. O ile w roku 2016 w sieci pokazano 33 premierowe filmy zarejestrowane w ten sposób, rok później 211, to obecnie już 280. Znaczy to, ze prawie każda z 320 premier w okresie od stycznia do sierpnia została „spiracona”.
Z zeszłym roku na ekranach ukazało się 417 premier, a rosyjski box-office, czyli wpływy z biletów, wzrósł o 10,9%, do sumy 53,6 miliarda rubli.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!