Ukraina potrzebuje czegoś więcej niż tylko zarządzania kryzysowego. Powinno już być jasne, że nie ma drogi na skróty, aby zakończyć wojnę z Rosją, czy to na polu bitwy, czy poprzez presję polityczną i gospodarczą. W związku z tym Ukraina będzie potrzebować strategicznej wizji, która będzie koncentrować się na zwiększeniu jej zdolności obronnych i odstraszania w dłuższej perspektywie – pisze „Foreign Affairs”.
„Osiągnięcie trwałego pokoju nie będzie możliwe bez jasnej wizji długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy. Kreml musi zrozumieć, że jego cel, jakim jest podbicie Kijowa, jest nieosiągalny – ani teraz, ani nigdy. Tylko wtedy Putin i kamaryla będą mogli zasiąść przy stole do znaczących negocjacji i uznania długoterminowej perspektywy niepodległości Ukrainy” – czytamy w publikacji.
Jest jasne, że zagrożenie ze strony Rosji szybko nie zniknie, a Ukraina musi liczyć się z długą wojną. Planowanie to jednak zostało porzucone, gdy wojna wkroczyła w nową fazę: od początku 2024 roku Rosja powoli, ale konsekwentnie posuwa się naprzód na linii frontu.
„Teraz, gdy Kijów jest gotowy na otrzymanie amerykańskiej pomocy, która pomoże mu zminimalizować dalsze straty w tym roku, rozmowa musi powrócić do długoterminowej perspektywy. Budowa przyszłych sił Ukrainy będzie wymagała systematycznego planowania wojskowego, ustalania priorytetów celów i przewidywalnego wsparcia Zachodu w długim okresie. Będzie to również wymagało trudnych negocjacji w sprawie celów wojny, kompromisów i harmonogramu” – czytamy w czasopiśmie.
Wskazuje się, że nie ma „złotego środka”, który mógłby zakończyć wojnę Rosji z Ukrainą.
„Putinowi przyświeca podwójny cel: narzucić Kijowowi swoją wolę i napisać na nowo zasady bezpieczeństwa europejskiego. Uważa, że czas działa na jego korzyść i nie czuje potrzeby pójścia na kompromis, nawet gdy nadchodzi nowa pomoc USA dla Ukrainy. W tych przypadkach okolicznościach utworzenie porozumienia dyplomatycznego. Droga do porozumienia oznacza stawianie wozu przed koniem” – czytamy w publikacji.
„Może minąć dużo czasu – lata, a może nawet dziesięciolecia – zanim Ukraina będzie miała realną szansę na odzyskanie wszystkich terytoriów okupowanych przez Rosję, czy to za pomocą środków wojskowych, czy za pomocą dyplomacji. Ale Putin nie jest nieśmiertelny, jego reżim nie jest wieczny, a jego wojna stworzyła wewnętrzne naciski, które mogą stać się czynnikiem destabilizującym”.
Amerykańscy dziennikarze przypominają, że przez stulecia Rosja doświadczyła cykli zewnętrznej ekspansji i chaotycznego kurczenia się. W 1991 roku Ukraińcy znakomicie odegrali swoją rolę i wywalczyli niepodległość. Jak zauważono w artykule, kiedy okno ponownie się otworzy, Ukraina powinna być gotowa maksymalnie je wykorzystać.
„Jednocześnie Ukraina potrzebuje zdecydowanego zaangażowania Zachodu w bezpieczeństwo. Ukraińcy muszą mieć pewność, że będą mieli wsparcie swoich partnerów bez względu na przebieg wojny, nawet jeśli pewnego dnia zdecydują, że utrzymanie zawieszenia broni leży w ich interesie. Niezależnie od tego, czy wierzysz, że wojna zakończy się na polu bitwy, czy przy stole negocjacyjnym, strategia budowania zdolności obronnych i odstraszania Ukrainy jest najlepszym sposobem na stworzenie trwałego pokoju w Europie” – podsumowali dziennikarze.
Opr. TB, foreignaffairs.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!