Uczestnicy „gazowych” protestów w Atyrau (miasto położone na granicy dwóch kontynentów: Europy i Azji) przedarli się przez kordon policji i zgromadzili się na placu. Poinformowała o tym kazachska agencja telegraficzna.
Wcześniej poinformowano, że policja próbowała zablokować drogę dla protestujących, jednak udało im się przedrzeć przez kordon. Protesty urządzane w Kazachstanie odbywają się w związku z podwyżkami cen gazu w kraju. Wcześniej informowaliśmy, że w Żangaözen, gdzie znajdują się zakłady do przeróbki gazu ziemnego, z dniem 1 stycznia 2022 roku cena za litr gazu wzrosła do 120 tenge (ok. 1,12 zł), a w 2021 roku wynosiła jeszcze 38 tenge (0,35 zł).
W miastach, gdzie odbywają się protesty, ich uczestnicy wzywają do wycofania się z polityki pierwszego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, m.in. w Aktau (miasto obwodowe w zachodniej części kraju) protestujący domagali się dymisji obecnego rządu i odejścia Nazarbajewa od polityki. Obecny prezydent Kasym-Żomart Tokajew wezwał uczestników do zachowania spokoju, poinformował również o rozpoczęciu pracy Komisji Rządowej w Aktau w związku z protestami przeciwko podwyżkom cen gazu.
DJK, lenta.ru
Fot.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!