W Kazachstanie główny dostawca internetu Kazachtelekom wyłączył internet na obszarze całego kraju. Na świat przedostają się jednak filmy sprzed kilku godzin pokazujące skalę gniewu i chaosu.
W Aktobe, Aktau, Żanaozene i innych miastach Kazachstanu wciąż, mimo decyzji władz o obniżce cen gazu, dymisji rządu i wprowadzenia stanu wyjątkowego, wciąż trwają protesty. W największym mieście Kazacjhstanu, Ałmaty, sytuacja jest najbardziej napięta, trwają tam starcia w centrum z policją. Na ulice wyprowadzono też wojsko.
Protestujący wdarli się do miejscowego budynku administracji rządowej. Po tym budynek otoczyło wojsko. Wojsko pojawiło się także na drogach na lotnisko.
Na filmach z Ałmaty widać, że protestujący mają też pewne ilości sprzętu zdobyte na policji.
Doszło do szturmu administracji miasta, według jeszcze niepotwierdzonych danych protestującym udało się do niego wedrzeć, a tam natknęli się na policjantów, którzy użyli granatów hukowych. Protestujący też mieli takie granaty oraz policyjne tarcze i pałki.
MSW Kazachstanu donosi o prawie 100 rannych i zatrzymaniu ponad 200 osób. Z kolei urząd zdrowia Ałmaty podaje, że pomoc medyczną udzielono 190 osobom, z czego 40 osób hospitalizowano.
Pod miastem Aktau protestujący zatrzymali i rozbroili oddział wojska, a w Ałmaty zajęli jedną z rezydencji prezydenta.
#Nur-Sułtan: prezydent Kazachstanu ogłosił stan wyjątkowy. Protestujący w pobliżu #Aktau zatrzymali ciężarówki z żołnierzami i zabrali im broń
Więcej o #Kazachstanie
https://t.co/MDk5uo0mDI
🎥ressentiment-channel pic.twitter.com/FfWTCATwnW— Biełsat (@Bielsat_pl) January 5, 2022
Oprac. MaH, tvrain.ru. twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!