Obawy, że może dojść do nowej „zmowy monachijskiej”, wyrazili dwaj znaczący politycy litewscy: minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius oraz Vytuatas Landsbergis.
Linkevičius i Landsbergis nawiązali w ten sposób do konferencji w Monachium z 1938 roku, z udziałem szefów rządów Niemiec, Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii, na której zadecydowano o oderwaniu od Czechosłowacji części jej terytorium i przekazania go Niemcom.
Konferencja Monachijska 1938 roku była szczytowym punktem francusko-brytyjskiej polityki appeasementu (ugłaskiwania) Niemiec. Czechosłowacja, mimo początkowych ustępstw, wyraziła sprzeciw wobec ekslacji terytorialnych żądań. Bez jej udziału podpisano 30 września 1938 układ, który upoważnił Niemcy do zaboru Sudetów. Zajmując Sudety Niemcy uzyskały dobrze umocnione tereny i wielkie zakłady przemysłowe, w tym zakłady wojskowe Škoda o zdolności produkcyjnej równej ówczesnemu przemysłowi zbrojeniowemu Anglii. W zamian za to Wielka Brytania i Francja zagwarantowały nowe granice czechosłowackie (Polska inkorporowała Zaolzie, Węgrzy zajęli południową Słowację i Ruś Zakarpacką).
Odnosząc się do obaw litewskich polityków, że teraz dojdzie do nowej „zmowy monachijskiej” w negocjacjach na temat rosyjskich żądań wobec Ukrainy, Dalia Grybauskaite, cytowana przez niemiecką telewizję Deutsche Welle, powiedziała: „Ufam temu co robi Merkel. Ona nigdy nikogo nie zdradzi – ani Ukrainy, ani Niemiec, ani Litwy”.
Kontekst tej wypowiedzi, a przytaczają go nie wszystkie media, był jednak znacznie szerszy i nadał jej zupełnie inny wymiar.
„Zdradzając Ukrainę, zdradzilibyśmy samych siebie. Po Ukrainie będziemy my” – mówiła Grybauskaite na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w sobotę.
Według prezydent Litwy, były już w historii podobne wydarzenia i „zna je dobrze zna niemiecka kanclerz”.
Dalia Grybauskaite wezwała w Monachium do poparcia Ukrainy wszystkimi możliwymi środkami niezbędnymi dla obrony jej ludności i terytorium oraz oświadczyła, że Litwa już to robi w ramach swoich możliwości i będzie nadal wspierać walkę Ukrainy.
Ukraina staje teraz w obronie również naszego narodu oraz bezpieczeństwa i wolności Europejczyków – stwierdziła Dalia Grybauskaite.
Kresy24.pl
9 komentarzy
Paweł
9 lutego 2015 o 21:37Podobno Angela Merkel lubi, gdy Putin szczuje ją psem. Tak się bawili w 2007 roku.
Aramis
9 lutego 2015 o 23:04Lecz się Pawełku na nogi, bo na głowę już chyba za późno.
Paweł
10 lutego 2015 o 10:54Przepraszam za złośliwość, ale wydarzenie z 2007 roku naprawdę dużo mówi o Putinie i o Pani Kanclerz.
tagore
9 lutego 2015 o 23:17Pani Grzybowska zapomniała kto był beneficjentem
Monachium, tym razem może być ich dwóch.
andrzej
9 lutego 2015 o 23:43Merkel jest naiwna wierząc, że udobrucha Putina. Ile Niemcy sobie kupią czasu za oddanie Ukrainy? My też mamy go niewiele, a na pewno nie możemy liczyć na pomoc naszych „sojuszników” Niemiec i Francji.
Łzy Matki
9 lutego 2015 o 23:48To znaczy że Polska Litwę i Ukrainę zdradzi???
Myślę że nie – ale jako obywatel z żadnym z tych Państw przez 25 lat nie udało się doprowadzić do braterskich stosunków.
Myślę że Litwa i Ukraina muszą zebrać co posiały. Machały nahajką – drwiły z nas, z historii – z bandytów i oprawców Polski robili bohaterów – Więc chęci by im współczuć – mało, pomóc jeszcze mniej.
Jan53
10 lutego 2015 o 07:48Litvusy ponoc to wywróżyli z herbacianych fusow.
Polska odebrala zajęte wcześniej przez Czechy ziemie w styczniu 19120r. i ani hektara więcej.Byly to ziemie na których rząd czeski nie wyrazil zgody na ich przyłączenie do RP pomimo zawartego wcześniej Traktatu w dn.5.XI.1918r. po porozumieniu władz Polskiej Rady Narodowej Ksiestwa Cieszynskiego i Czeskiej Rady Narodowej Slaska.wg.kryteriow etnicznych.Czesc polska tj,powiaty cieszyński,jablonowski,bielski i czesc frysztackiego – Razem 1762km2 zamieszkiwalo 293.000 ludzi z czego: 73% Polakow,22%Niemcow austriackich i 5% Czechow.Zas czesc Czeska obejmujaca powiaty frydecki i czesc frysztackiego – razem 519km2 i 140.000 ludności zamieszkiwalo:70% Czechow,20%Polakow i 10% Niemcow.Ustalenia te wlasnie później odrzucila Praga i wykorzystując wojne Polsko-Bolszewicka i czekając na „przybycie do Czech wodza swiatowego prpletariatu – Lenina” w dn.23.01.1919r.armia czechoslowacka podstepnie wkroczyla do Polski zajmując do końca stycznia polska czesc Slaska Cieszynskiego.W walkach zginelo ok.3000 osob.
Pisanie o „pozbawieniu biednych Czechow ziemi” jest nie tylko glupota i brakiem znajomości historii lecz wręcz debilizmem.
aleksander602
11 lutego 2015 o 12:20Jestem
przekonany że Putin nie zatrzyma się na Ukrainie.zajmie Litwę łatwe Estonie. Nikt nie będzie się przejmował małymi krajami. NATO będzie wstanie to przełknąć. W Monachium sprzedano Ukrainę. Jeśli kraje członkowskie Srodkowej Europy nie dogadaja się coś na kształt Rzeczpospolitej Obojga Narodów lub
Wielonarodowej to napewno przyjdą Rosjanie lub Niemcy i zrobią własny porządek koniec kropka?!!! B-)
,
aleksander602
11 lutego 2015 o 13:02Jestem przekonany Że Putin nie zatrzyma się na Ukrainie.zajmie zajmie Litwę łatwe Estonie. W Monachium sprzedano Ukrainę. Sądzę że NATO przlknie te pigułkę. Konkluzja jest jedna. Jeśli kraje Europy Środkowej Europie nie dogadaja się coś na kształt Rzeczpospolitej Obojga Narodów lub Wielonarodowej to będzie powtórka z rozrywki jak przez ostatnie 200lat.Przyjdą Niemcy lub Rosja i zaprowadza swój porządek koniec kropka?!!! :-/