Według Mychajło Podolaka, doradcy dyrektora Kancelarii Prezydenta Ukrainy, rosyjska marynarka wojenne nie będzie eskortować statków z ukraińskim zbożem. Nie ma też mowy o obecności rosyjskich przedstawicieli w ukraińskich portach w celu kontrolowania statków transportowych. Takie kontrole będą przeprowadzane w razie potrzeby przez wspólne grupy na wodach tureckich. Urzędnik poinformował o tym w związku z zawarciem dzisiaj w Stambule porozumienia w sprawie eksportu ukraińskiego zboża.
„W sprawie umowy stambulskiej o eksporcie ukraińskiego zboża. Warunki zasadnicze. Ukraina nie podpisuje z Rosją żadnych dokumentów. Podpisujemy umowę z Turcją i ONZ i przyjmujemy wobec nich zobowiązania. Rosja podpisuje lustrzane porozumienie z Turcją i ONZ” – napisał w Twitterze.
Według niego, w dokumencie nie ma mowy o tym, aby statki wypływające ze zbożem z ukraińskich portów były eskortowane przez rosyjskie okręty, wykluczona jest także obecności rosyjskich przedstawicieli w ukraińskich portach, zaś wszystkie kontrole statków transportowych będą przeprowadzane w razie potrzeby przez wspólne grupy na wodach tureckich.
„W przypadku prowokacji będzie natychmiastowa reakcja wojskowa” – dodał.
Przypomnijmy, 13 lipca w Stambule zakończyły się czterostronne rozmowy o wznowieniu eksportu zboża z ukraińskich portów.
Według doniesień medialnych w ich trakcie uzgodniono kluczowe aspekty sposobów przywrócenia eksportu zboża. Chodził w szczególności o eksport zboża z trzech ukraińskich portów pod eskortą konwojów, a turecka flota będzie dokonywać inspekcji pustych statków przypływających do ukraińskich portów.
Dzisiaj w Stambule została podpisana umowa między Turcją i ONZ a Ukraina i Rosją o zasadach wznowienia eksportu zboża z portów znajdujących się pod kontrolą Ukrainy.
Opr. TB, https://twitter.com/Podolyak_M/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!