Kanada zaoferowała Ukrainie pożyczkę w wysokości do 120 mln dolarów kanadyjskich (95,6 mln dolarów USA) i szuka innych sposobów na wsparcie Kijowa w pogłębiającym się kryzysie z Rosją. Poinformował o tym premier Kanady Justin Trudeau.
„Rosja chce zdestabilizować Ukrainę, w tym gospodarczo. Ta pożyczka pomoże we wspieraniu stabilności gospodarczej Ukrainy. To jest jedną z głównych rzeczy, o które ukraiński rząd prosi Kanadę” – powiedział.
Potępił także gromadzenie się rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą.
„Każdy ruch wojsk rosyjskich na Ukrainę będzie absolutnie nie do przyjęcia i spotka się z wyraźną reakcją społeczności międzynarodowej” – ostrzegł.
Zadeklarował też, że Kanada „bada również inne możliwości zapewnienia wsparcia finansowego i innego”.
Uchylił się jednak od odpowiedzi na pytanie, czy Kanada wyśle broń na Ukrainę.
Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski z zadowoleniem przyjął decyzję Kanady o udzieleniu pomocy finansowej.
„Z zadowoleniem przyjmuję decyzję Kanady o przeznaczeniu 120 milionów dolarów na pomoc Ukrainie” – napisał na Twitterze.
Podkreślił, że silna Ukraina jest gwarancją bezpieczeństwa Europy.
„Kanada po raz kolejny demonstruje oddanie duchowi szczególnego partnerstwa między naszymi krajami” – powiedział Zełenski.
Ponadto Kanada zaoferowała dotację na pomoc techniczną w wysokości 6 mln dolarów kanadyjskich na realizację pożyczki.
Opr. TB, https://www.reuters.com/
fot. ElasticComputeFarm/https://pixabay.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!