Igor Riedkin, deputowany obwodu kamczackiego, sam zgłosił się na policję i poinformował, że przypadkowo zastrzelił człowieka.
Do tragedii doszło 2 sierpnia. W oświadczeniu Riedkina opublikowanym przez lokalny portal Kam24.ru czytamy, że wieczorem biznesmen i polityk dowiedział się, że w okolicy wsi Oziernowski wałęsa się niedźwiedź strasząc lokalną ludność. Dlatego chwycił za strzelbę i postanowił go przegonić. Strzelił do, jak myślał, zwierzęcia w ciemności. A potem dowiedział się, że okoliczny mieszkaniec został ranny niedaleko i zmarł w szpitalu.
Kam24.ru napisał, że zmarły miał 30 lat i nazywał się Andriej Tołstopiatow.
Deputowany oświadczył, że zawiesił członkostwo w rządzącej partii Jedna Rosja i wycofał się z kampanii przed najbliższymi wyborami do zgromadzenia Kamczatki, które zaplanowane są na przyszły miesiąc.
Jednak niektórzy komentujący na portalu twierdzą, że deputowany wziął udział w strzelaninie w nocy, gdy był pijany.
Sąd zdecydował o umieszczeniu Riedkina w areszcie domowym. Trwa śledztwo w sprawie zabójstwa. Kam24.ru powołując się na źródło bliskie śledztwu pisze, że za nieumyślne spowodowanie zabójstwa Riedkinowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Riedkin oprócz funkcji publicznej jest także miejscowym magnatem sektora rybnego i lotniczego. „Forbes” szacuje, że jest w kolejności 20. najbogatszym politykiem. Jego majątek wycenia na około 9,7 mln dolarów.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!