Na atomowym okręcie podwodnym rozstrzelano niedźwiedzicę i jej młode. Wcześniej zwierzęta wspięły się na okręt i na nim usiadły. Do zdarzenia doszło na Kamczatce.
W internecie, na lokalnych portalach internetowych pojawił się film, na którym widać niedźwiedzicę płynącą w kierunku wynurzonego okrętu, potem zwierzęta wchodzą niego. Po pewnym czasie słychać strzały i zwierzęta wpadają do wody.
-Nie ma innego wyjścia – słychać głos zza kamery. – Jeżeli je przegonisz, będą włóczyć się po wsiach. Tak walczy się z niedźwiedziami na Kamczatce.
Do zdarzenia doszło w Zatoce Kraszennikowa, na wysokości wsi Rybaczij. Tam właśnie zacumowany był okręt.
Informacje medialne potwierdziły służby prasowego rosyjskiej Floty Pacyfiku.
Jak czytamy, marynarka wezwała do zabicia niedźwiedzi eksperta od polowań i instruktora z miasteczka wojskowego Wiliuczinsk
Kanał Baza na portalu społecznościowym telegram podał, nie ujawniając źródeł, że niedźwiedzie zostały zastrzelone, bo matka podobno była wychudzona i ranna, a bez niej młode byłoby agresywne.
Baza pisze też, że niedźwiedzie były przez miejscowych kilka dni namierzane, bo się ich obawiali.
Według kamczackiej agencji leśnej, w 2020 roku zastrzelono co najmniej 50 agresywnych niedźwiedzi na Kamczatce.
Na Kamczatce żyje od 10 do 14 tysięcy niedźwiedzi brunatnych
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
2 komentarzy
krogulec
10 listopada 2020 o 16:50A czego się spodziewać po ruskich matołach.
Borys
11 listopada 2020 o 18:46Miałem coś napisać ale to wystarczy.