Trwa zbieranie w internecie podpisów pod skierowanym do władz Rosji listem otwartym Rosjan przeciwko inwazji na Ukrainę.
Inicjatorami i pierwszymi sygnatariuszami „Oświadczenia zwolenników pokoju przeciwko Partii Wojny w rosyjskim kierownictwie” są znani w Rosji uczeni, obrońcy praw człowieka, artyści, politycy opozycyjni.
W liście podreślono, że nikt nie pyta obywateli Rosji, co sądzą o obecnej sytuacji międzynarodowej, a na państwowych kanałach przedstawiony jest tylko jeden punkt widzenia. który kształtuje nienawiść i agresję wobec Ukrainy.
„Nasz pogląd jest niezwykle prosty: Rosji nie jest potrzebna wojna z Ukrainą i Zachodem. Nikt nam nie zagraża, nikt na nas nie napada. Polityka oparta na wysuwaniu idei takiej wojny jest amoralna, niedpowiedzialna i zbrodnicza, i nie można jej prowadzić w imieniu narodów Rosji. Taka wojna nie może mieć ani legalnych, ani uzasadnionych moralnie celów” – czytamy w tekście między innymi.
Autorzy dodają, że wojna nie jest w interesie Rosji, co więcej, jest zagrożeniem dla jej istnienia.
„Bezmyśle działanie politycznego kierownictwa kraju, pchające nas ku tej linii, nieuchronnie prowadzą nas do ukształtowania się w Rosji masowego ruchu antywojennego. Każdy z nas w sposób naturalny jest jego częścią. Zrobimy wszystko, co możliwe, żeby zapobiec, a jeśli będzie to potrzebne, to i zatrzymać wojnę” – czytamy dalej.
Tekst listu otwartego ciągle podpisują kolejni Rosjanie. Są wśród nich między innymi obrońcy praw człowieka i opozycyjni działacze jak Lew Ponomariow, Swietłana Gannuszkina, Zoja Swietowa, aktorka Lija Achedżakowa, muzyk Andriej Makarewicz, opozycyjni politycy Grigorij Jawlinski, Władimir Mirzojew, pisarz Wiktor Szenderowicz, poetka Weronika Dolina, historycy Andriej Zubow czy Borys Sokołow.
Warto dodać, że Borys Sokołow publikował na portalu Kresy24.pl.
Borys Sokołow: Rosjanie i Białorusini walczący po stronie polskiej podczas wojny z bolszewikami
Oprac. MaH, unian.net
fot. Wikimedia Commons, CC
1 komentarz
xxx
1 lutego 2022 o 08:09Polityka ! zwykli ludzie cierpią