Deputowani Bundestagu uważają, że kanclerz Niemiec Angela Merkel zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla „za wkład w zawarcie porozumień pokojowych w Mińsku” – informuje „Głos Rosji”.
„To, co p. Merkel razem z prezydentem (Francji) Hollandem osiągnęła w Mińsku, jest niewiarygodne. Jeśli dzięki temu zapanuje długotrwały pokój, wręczenie Pokojowej Nagrody Nobla za to osiągnięcie będzie logicznym krokiem” – cytuje przewodniczącego niemiecko – ukraińskiej grupy parlamentarnej w Bundestagu Karla Georga Wellmanna kremlowska stacja „Głos Rosji”.
Tymczasem w ocenach wielu międzynarodowych komentatorów politycznych, lutowe porozumienie z Mińska w sprawie Ukrainy doprowadzi do jej trwałego rozbioru.
Merkel zamiast Putina?
W kontekście pomysłów na pokojowe Noble postanowiliśmy przypomnieć, że w marcu ub. roku Komitet Noblowski, dokonując „wstępnej selekcji” kandydatów do tej nagrody, nie widział przeszkód, aby wśród nominowanych umieścić rozpętującego wojenny konflikt na Ukrainie Władimira Putina.
Nominacje otrzymali wówczas, oprócz Putina, m.in. były współpracownik amerykańskiego wywiadu Edward Snowden, który zdradził swoją ojczyznę, ujawniając tajemnice amerykańskich służb.
Po tym, jak Rosja przejęła kontrolę nad Półwyspem Krymskim, wywołując najpoważniejszą konfrontację Moskwy z Zachodem od zakończenia zimnej wojny, oficjalny przekaz płynący z Komitetu Noblowskiego był taki: „Jednym z celów pierwszego spotkania Komitetu jest rozważenie ostatnich wydarzeń, a członkowie zgromadzenia próbują antycypować potencjalny rozwój w politycznych punktach zapalnych” (sic!).
Do pokojowej Nagrody Nobla byli nominowani w przeszłości m.in. Hitler, Stalin, Mołotow i Mussolini
Kandydatura Stalina zgłoszona została aż dwukrotnie, bo w roku 1945 i 1948. Po raz pierwszy „za wkład i wysiłek na rzecz zakończenia II Wojny Światowej” (zgłosił go historyk i były minister spraw zagranicznych Norwegii oraz były członek Komitetu Noblowskiego Halvdan Koht), po raz drugi zrobił to Wladislav Rieger, profesor Uniwersytetu Karola w Pradze.
Natomiast kandydatura Adolfa Hitlera została wysunięta przez szwedzkiego parlamentarzystę E.G.C. Brandta, który twierdził, że jego kandydat „w sposób pokojowy rozwiązuje konflikty międzynarodowe m.in. z Czechosłowacją i Austrią” – jednak kandydatura dosyć szybko została odrzucona.
Warto dodać, że w 1948 roku grupa rumuńskich profesorów zgłosiła do nagrody pokojowej sowieckiego ministra spraw zagranicznych Wiaczesława Mołotowa.
Również założyciel i przywódca ruchu faszystowskiego oraz premier Włoch, Benito Mussolini znalazł się na liście kandydatów do tej nagrody.
Kresy24.pl/archiwum Kresy24.pl, pl.wikipedia.org
8 komentarzy
ROZ
16 lutego 2015 o 14:51Nagroda Nobla w ostatnim okresie nie jest przyznawana ludziom normalnym, no to niby dlaczego nie makrela , hollande, czy bandyta putinek ! mała pisownia nazwisk zamierzona – z pełną premedytacją !
PatrzePatrze
16 lutego 2015 o 15:53Merkelowa sprzedała Ukraine a Poroszenko sie wpakował w niezłe gów.. podpisując te 'zawieszenie broni’
Ryszarf
16 lutego 2015 o 18:55Merker z Hollandem to zdrajcy a i tak się im nie upiecze. Ponieważ to tylko kwestia czasu jak Rosja sięgnie po terytoria Niemiec i Francji.Zrobią z nich republiki Federacji Rosyjskiej. Znając historie Francuzi poddadzą się bez walki w zamian za pewne przywileje pod protektoratem Rosji, może wynegocjują układ statusu coś w stylu Białorusi, czyli układ Pan i Wasyl.
Cezar
16 lutego 2015 o 20:21Francuzi kolaborację maja we krwi, więc dobrze będą się czuć pod ruską onucą. Gorzej z nami, Polakami. Zbyt kochamy wolność i niezależność, żeby tym suczym synom się poddać bez walki. Jeśli Zachód nie zacznie się zachowywać poważnie, w niedalekiej przyszłości znów czekają nas przesiedlenia na Sybir, gułagi (ruskie obozy koncentracyjne), strzały w tył głowy nad zbiorowymi mogiłami, gwałty, rabunki i nauka szczekania po rusku. Obym się mylił, a nasze dzieci i wnuki mogły żyć i pracować spokojnie bez poznawania Kacapów z bliska.
Ania
16 lutego 2015 o 20:31„Mieliście do wyboru wojnę bądź hańbę. Wybraliście hańbę, a wojnę i tak będziecie mieli” Sir W.Churchill, 1938
Andrzej K
16 lutego 2015 o 23:45Cały ten szczyt to jest kpina i skomlanie zachodu . Nie zdziwiłbym się jakby za tymi zamkniętymi drzwiami na kolanach błagała Merkel Putina aby troszeczkę odpuścił. Zdjęcie w sieci na którym Merkel, Hollande i Poroszenko są ze skrępowanymi z tyłu rękami, a na muszce pistoletów trzymają ich Putin i Łukaszenka, mówi więcej niż tysiąc słów. Przerażenie budzi bezsilnością Zachodu to, że cały cywilizowany świat nie potrafi sobie poradzić z jednym bandytą.
Abigorre
17 lutego 2015 o 02:29Nie nagrode Nobla a Order Gieroja Sov.Sojuza dostanie od putlersyna .Komsomołka Angelina wykonala zadanie.
Jak w tym starym dowcipie o Stirlitzu :
Stielitz (pyta sie Borman) dlaczego wasz meil :
st******@rs**.de
ma alias
ju****@gr*.su
???
interbookiepl
14 września 2015 o 15:04Nie myślę, że ktoś przy zdrowych zmysłach da Merkel nagrodę Nobla. Porozumienia w Minsku nic dobrego nie przyniosły, ludzie dalej giną, codziennie strony konfliktu naruszają te porozumienia. Merkel teraz ma inny problem na głowie – uchodźców, którzy zalewają Niemcy. Myslę, że Norweski komitet będzie brał pod uwagę ten problem, Angela może liczyć na nominacje w przyszłym roku, jeżeli jej się uda rozwiązać ten promblem. Teraz bukmacherzy przewidują, że ksiądz z Erytrei, który pomoga wszystkim emigrantom przybywających do Włoch może zostać laureatem Pokojowej nagrody Nobla, za jego wygraną płacą 6 do 1, pozostałe typy tutaj http://www.interbookie.pl/aktualnosci-bukmacherskie-sportowe/wydarzenia-sportowe/typujemy-zwyciezcow-pokojowej-i-literackiej-n