Jasna deklaracja Armenii: Chce iśc z Unią Europejską, nie z Rosją. Pytanie, czy Bruksela jest na to gotowa

Ararat Mirzoyan na spotkaniu z szefem MSZ RP Radosławem Sikorskim. Fot: twitter.com/AraratMirzoyan

Minister spraw zagranicznych Armenii Ararat Mirzayan przekonuje, że współpraca kraju z Unią Europejską ma na celu zapewnienie stabilności gospodarczej kraju i dywersyfikację jego zasobów gospodarczych.

„Jesteśmy zaangażowani w dalsze pogłębianie naszych relacji z Unią Europejską. Armenia jest gotowa pogłębić swoje stosunki z Unią Europejską w takim stopniu, w jakim UE jest na to gotowa” ,

– powiedział w wywiadzie dla tureckiej agencji prasowej Anadolu minister, odnosząc się do stosunków Armenia-UE. Jego wypowiedź cytuje agencja informacyjna Armenpress.

Komentując perspektywy relacji Erywań-Bruksela, Mirzoyan zauważył, że Armenia w dalszym ciągu pogłębia relacje z Unią Europejską i członkami wspólnoty na różnych polach. Według niego pomiędzy stronami nawiązano bardzo intensywny dialog polityczny.

Jak przypomina radio Svaboda/Wolna Europa, w lutym władze Armenii ogłosiły zamrożenie udziału kraju w Organizacji Układu o Bezpieczeńswie Zbiorowym (rosyjskie NATO).

Niedługo potem przewodniczący Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Armenii Alen Simonian wezwał do wycofania funkcjonariuszy służby granicznej FSB Rosji z lotniska Zwartnot w Erewaniu.

W Ministerstwie Spraw Zagranicznych Rosji wypowiedź Simonyana nazwano przykładem „nieprzyjaznego zachowania”.

W lutym br. doszło do spotkania ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego z ministrem Araratem Mirzoyanen.

ba/armenpress.am

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Grozą powiało z Pekinu. Chiny bronią więzi z Rosją