Jak informowaliśmy miesiąc temu Japonia znalazła sposób jak dostarczyć sojusznikom produkowany u siebie trotyl do pocisków artyleryjskich wytwarzanych dla Sił Zbrojnych Ukrainy. W tej chwili rząd Kraju Kwitnącej Wiśni poszedł krok dalej – postanowił dostarczyć również pojazdy pancerne!
W Japonii ograniczenia eksportowe dotyczące towarów lub sprzętu tzw. „podwójnego zastosowania” są mniej rygorystyczne niż w przypadku towarów przeznaczonych wyłącznie dla sił zbrojnych. Dlatego rząd Japonii zezwolił na sprzedaż przemysłowego trotylu (TNT) do USA, gdyż ten materiał wybuchowy ma zastosowanie nie tylko do celów wojskowych; może być również używany do produkcji cywilnych środków strzałowych, np. pobudzacze, ładunki burzące.
Japończycy oczywiście zdawali sobie sprawę, że USA będą nimi napełniać pociski artyleryjskie kalibru 155 mm, które później trafią na Ukrainę.
W tej chwili rząd premiera Fumio Kishidy przyjął nową strategię bezpieczeństwa narodowego, która stanowi prawdziwy przełom w dotychczasowej zasadzie, opierającej się wyłącznie na możliwości samoobrony. Zakaz eksportu uzbrojenia był silnie zakorzeniony w japońskim społeczeństwie, ze względu na tragiczne doświadczenia związane z II wojną światową.
Obecnie eksport uzbrojenia jest możliwy tylko wtedy, gdy spełnione zostaną trzy surowe zasady.
Pierwsza zakazuje dostaw broni zakazanych konwencjami, do państw objętych embargiem zarządzonym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ czy stronom konfliktu, gdzie ONZ próbuje ustabilizować sytuację.
Druga umożliwia dostawy uzbrojenia tylko wtedy kiedy to przyczyniałoby się do aktywnego promowania wkładu na rzecz pokoju i współpracy międzynarodowej lub do zwiększenia bezpieczeństwa Japonii.
Z kolei trzecia nakazuje państwu obdarowanemu zapewnienie pełnej kontroli nad otrzymanym uzbrojeniem i nieprzekazywaniu go dalej.
Minister obrony Yasukazu Hamada oświadczył właśnie, że rząd będzie podejmować decyzję w sprawie przekazywania śmiercionośnej broni „w indywidualnych przypadkach”, a taki właśnie zachodzi w przypadku Ukrainy, walczącej od zeszłego roku z Federacją Rosyjską.
Władze Japonii do tej pory dostarczyły Ukrainie produkty obronne, takie jak kamizelki kuloodporne i hełmy; w tej chwili do walczącego kraju mają trafić transportery opancerzone.
Będą to zapewne pojazdy Typ 96 APC, produkowane przez firmę Komatsu od 1996 roku. To transporter kołowy 8×8, z dwuosobową załogą, używany głównie przez jednostki piechoty do transportu żołnierzy na pole bitwy. Pojazd uzbrojony jest w granatnik automatyczny kal. 40 mm lub karabin maszynowy M2HB kal. 12,7 mm oraz wyposażony w system ochrony przed bronią masowego rażenia zapewniający bezpieczeństwo załodze.
RES na podst. Reuters, Defence24
2 komentarzy
Antoni Kosiba
26 czerwca 2023 o 22:48Nie tylko pociski, ale broń? No, czyli pociski nie są bronią?
Kocur
27 czerwca 2023 o 08:03Chwała im za to, i tak powinno to działać!