24 sierpnia Ukraina obchodzi 30. rocznicę odzyskania niepodległości. W swoim przemówieniu prezydent Wołodymyr Zełenski opowiedział dowcip, który rozśmieszył drugiego, trzeciego i piątego prezydenta – Leonida Kuczmę, Wiktora Juszczenkę i Petra Poroszenko.
Zełenski tłumacząc w swoim wystąpieniu, dlaczego naród ukraiński jest tak bardzo zjednoczony, podkreślił, że każdy z regionów Ukrainy wydał ważne dla kraju osobistości;
Najpierw głowa państwa podziękował regionowi rówieńskiemu za pierwszego prezydenta Ukrainy Leonida Krawczuka, regionowi czernihowskiemu za drugiego, Leonida Kuczmę, regionowi sumskiemu – za trzeciego prezydenta Wiktora Juszczenkę. A kiedy przyszła kolej na obwód doniecki, Zełenski wstrzymał oddech i podziękował wschodniemu regionowi Ukrainy za Leonida Bykowa – utalentowanego reżysera i aktora oraz za światowej sławy sportowca Siergieja Bubkę.
„Obwód rówieński dał nam pierwszego prezydenta Ukrainy, obwód czernihowski – drugiego, obwód sumski – trzeciego. Obwód doniecki … dał nam … Leonida Bykowa i Siergieja Bubkę! Obwód Ługański (lingwistę) Władimira Dala…”.
A ponieważ obecni na uroczystości oczekiwali, że Zełenski wspomni coś zbiegłym do Rosji byłym prezydencie Wiktorze Janukowyczu, wśród publiczności wybuchł śmiech.
Żart rozbawił obecnych na uroczystości Poroszenkę, Juszczenkę i Kuczmę.
Ale jak zauważa Ukraińska Prawda, Zełenski nie wspomniał też o swoim poprzedniku Poroszence.
Podczas okolicznościowego przemówienia prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił wprowadzenie nowego ukraińskiego święta – Dnia Ukraińskiej Państwowości.
oprac. ba za pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!