Przedstawiciele liberalnych amerykańskich elit od pewnego czasu myślą o sposobach zakończenia konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i zaaranżowaniu powojennego ładu, a ich koncepcje wydają się być reprezentatywne dla części amerykańskiej administracji, która zajmuje się polityką zagraniczną. John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, potwierdził właśnie, że grupa złożona z byłych urzędników USA próbuje ustanowić nieoficjalny kanał komunikacji z Moskwą.
John Kirby potwierdził, że administracja Bidena jest „świadoma”, że „prywatne osoby” rozmawiały z władzami rosyjskimi na temat wojny na Ukrainie.
„Nie mogę wypowiadać się w ich imieniu”
— stwierdził Kirby, dodając, że administracja prezydenta Joe Bidena nie zachęcała do takich rozmów.
Chodzi tu m.in. o Richarda Haassa, byłego szefa Rady Stosunków Międzynarodowych i byłego dyplomaty oraz Charlesa Kupchana, eksperta tego samego think-tanku. Obaj są blisko związani z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem oraz doradcą prezydenta Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jakiem Sullivanem. Obydwaj urzędnicy już w tym roku pisali na łamach prestiżowego pisma „The Foreign Affairs” o konieczności dyplomatycznego rozwiązania i zakończenia konfliktu na Ukrainie.
Wiele państw wysuwa pomysły na temat zakończenia wojny w Ukrainie, ale żaden z nich na razie nie ma szans na realizację. Tymczasem Stany Zjednoczone nie wspominają jeszcze oficjalnie o potrzebie negocjacji ukraińsko-rosyjskich, ale wyraźnie już widać, iż amerykańskie elity myślą o takim rozwiązaniu coraz bardziej intensywnie.
Oficjalne stanowisko Białego Domu od dawna jest takie, że USA będą pomagać Ukrainie „tak długo, jak będzie trzeba”, zatem w tym momencie będą wspomagać ukraińską kontrofensywę, a o warunkach przyszłego pokoju zadecydować mają sami Ukraińcy. Sekretarz stanu USA Antony Blinken wielokrotnie deklarował, że celem Waszyngtonu jest pomoc Ukrainie w odbiciu terytoriów zajętych przez Rosję po 24 lutego 2022 roku, choć z drugiej strony sekretarz obrony Lloyd Austin mówił, iż celem wojny z Rosją jest „maksymalne jej osłabienie”, nie wspominając o sytuacji Ukrainy po osiągnięciu tego celu.
Nieco inne scenariusze rozpatrują natomiast przedstawiciele liberalnych amerykańskich elit, związani z największymi ośrodkami intelektualnymi w kraju. Z racji tego, że nie wypowiadają się w imieniu administracji USA, mogą swobodnie prezentować różne, często bardziej kontrowersyjne pomysły dotyczące przyszłości wojny i Ukrainy.
RES na podst. CNN; „The Foreign Affairs”
2 komentarzy
PI Grembowicz
7 lipca 2023 o 12:18KK + KS!
For Russia
Destruction
Death
Nihilism
Paweł Kopeć
7 lipca 2023 o 13:36Wojną!