W corocznym rankingu dobrobytu brytyjskiego Legatum Institute, uwzględniającym 149 krajów świata, spośród państw byłego Związku Sowieckiego najlepiej wypadły Estonia, Łotwa i Litwa – odpowiednio 27., 37. oraz 41 pozycja.
Na dalszych miejscach znalazły się Kazachstan (72), Kirgistan (82), Gruzja (84), Białoruś (95), Armenia (96), Mołdawia (98), Rosja (101), Tadżykistan (102) oraz Azerbejdżan (106). Listę zamyka Ukraina – 112. miejsce. Turkmenistan i Uzbekistan do rankingu nie trafiły.
Coroczny ranking zamożności 149 państw na całym świecie nie dotyczy tylko pieniędzy, jakimi dysponuje dany kraj. Analiza uwzględnia 104 elementy – wśród nich m.in. PKB na osobę, liczbę osób zatrudnionych na pełny etat, wolność prasy, czy poziom zdrowia obywateli – pogrupowane w dziewięć kategorii: jakość gospodarki, środowiska biznesowego, ładu korporacyjnego, edukacji, zdrowia, bezpieczeństwa, wolności obywatelskich, kapitału społecznego i środowiska naturalnego. Najlepiej prosperującymi państwami okazały się Norwegia, Nowa Zelandia oraz Finlandia. Ponadto do pierwszej dziesiątki trafiły: Szwajcaria, Szwecja, Holandia, Dania, Kanada, Australia i Wielka Brytania. Niemcy znalazły się na 11. miejscu, a Polska na 32. (o 2 pozycje wyżej niż rok temu). TU pełne wyniki rankingu.
Kresy24.pl/regnum.ru, prosperity.com (HHG)
9 komentarzy
apud
8 grudnia 2017 o 14:26Jakie kryteria trzeba wziasc pod uwage, zeby Kirgistan znalazl sie przed Bialorusia ?
polak a nie riusski troll
8 grudnia 2017 o 15:46apud.
,,Jakie kryteria trzeba wziasc pod uwage, zeby Kirgistan znalazl sie przed Bialorusia ?”
może:
– wpływ górskiego powietrza na jakość życia……
– fakt graniczenia z Chinami jako czynnik poprawy samopoczucia……..
Darek
10 grudnia 2017 o 19:46Byłeś blisko 😉 Ten ranking ma taką ilość dziwnych kategorii, że różnica 10 pozycji nic nie znaczy. Np. górskie powietrze wystarczy by dłuzej żyć i już mają kilka dodatkowych punktów 🙂
Ale nie bagatelizowałby go całkowicie bo opiera sie także na twardych danych. Ale osobiście do porównywania poziomu życia wolę używać takich których po prostu nie można zmanipulować. Najlepszym jest struktura wydatków gospodarstw domowych zwana koszykiem inflacyjnym. Zgodnie z piramidą Maslowa im człowiek bogatszy tym wiecej pieniędzy przeznacza na wyższe cele, najbiedniejsi skupiają się na podstawach jak żywność czy utrzymanie domu (opał itp). Dane nt. wydaków na żywnosć bardzo dobrze nakładają się na powyższy ranking: najwięcej na Ukrainie, nastepnie Białoruś i Rosja (odwrotna kolejność niż w/w) i najmniej w Europie Zachodniej. Ale ważne są także trendy, Białoruś niestety osuwa się coraz bardziej i jak tak dalej pójdzie za kilka lat na żywność będą wydawali wiecej niż na Ukrainie. Pomoc bratniej Rosji najwyraźniej nikomu nie służy, nawet jak jest to potężny rabat na ceny gazu…
ykhym
10 grudnia 2017 o 01:52Ten ranking to (słowo niecenzuralne)
np.
kryterium „jakość gospodarki”
W tym kryterium RP wyprzedza Włochy i dajmy na to, że to możliwe, ale w tym kryterium Włochy wyprzedza również Białoruś.
starszy oborowy
10 grudnia 2017 o 16:32Fajnie by było przedłużyć w Kirgistanie czas w którym zwykły obywatel ma prąd w gniazdku. Tak z 6 godzin do powiedzmy 8 dziennie.
observer48
8 grudnia 2017 o 21:54Dobrobyt, aż piszczy w kacapskiej strefie „ruSSkiego mira”.
Mike
9 grudnia 2017 o 08:47No pięknie się żyje w banderolandii, oligarchowie trzymają kasę a reszta przymiera głodem.
┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴ ┬ ┴
10 grudnia 2017 o 01:19I po opublikowaniu tego rankingu Volodia zasnął uśmiechnięty. Ruski naród żyje szczęśliwy, bo co prawda sam żyje jak szuczur, ale są tacy którzy: Budut nas boyatsya.
Jan
10 grudnia 2017 o 13:44Tylko, powinniście napisać co oznaczają poszczególne kolumny te ikonki u góry niewiele mówią.