Dowódca rosyjskich wojsk Gwardii Narodowej gen. Wiktor Zołotow przyznał publicznie, że ofensywa Rosji na Ukrainie nie przebiega w tempie oczekiwanym przez Kreml.
Na taką szczerość zdobył się Zołotow w Cerkwi Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, gdzie odbierał z rąk prawosławnego patriarchy Cyryla ikonę dla swojej formacji. Dodajmy, że Rosgwardia uczestniczyj w napaści na Ukrainę.
Dowódca Gwardii Narodowej gen. Wiktor Zołotow dziękując za błogosławieństwo usprawiedliwia się przed Cyrylem, dlaczego „kontroperacja” w Ukrainie nie idzie tak szybko, jak się spodziewano. Jak tłumaczy porażkę?
„Chcę Waszą świątobliwość i wszystkich zgromadzonych zapewnić, że wojska rosgwarii wraz z wojskami sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej wypełniają wszystkie zadania postawione w ramach tej wojny – kontroperacji (?). I chcę powiedzeć, że tak, oczywiście nie wszystko idzie tak szybko jak byśmy chcieli, ale to tylko dlatego, że naziści ukrywają się za plecami cywilnej ludności, starców, kobiet i dzieci. Organizują pozycje w przedszkolach, szkołach, budynkach mieszkalnych… Ale dążymy do obranego celu, krok po kroku i zwycięstwo będzie nasze. A ta ikona będzie chronić rosyjskie wojsko i przyspieszy nasze zwyciestwo”, mówił wdzięczny Cyrolowi za błogosławieństwo generał Zołotow.
To pierwszy przypadek, gdy członek kremlowskiej elity faktycznie potwierdza otwarcie fakt rosyjskich niepowodzeń.
1 komentarz
Stepan Pidpylczuk
16 marca 2022 o 20:41Ten gen Denaturov vel Zolotov to faktycznie ze wyglada jak taki chłopek roztropek z wyraznymi cechami chlejtusa , nic dziwnego ze memy z nim robia