Krzyże w trzech miejscowościach zamieszkałego głównie przez Polaków rejonu solecznickiego stały się celem bezprzykładnego ataku wandali. W Hornostaiszkach krzyż został ścięty, a w Montwiliszkach oraz Wiszkuńcach przydrożne krzyże nadcięto. Na razie nie wiadomo kto i z jakiego powodu dokonał niszczycielskich działań.
Pierwszy akt wandalizmu miał miejsce na drodze Ejszyszki-Soleczniki, przy zakręcie do wsi Podwarańce. Nieznani sprawcy spiłowali stojący tam drewniany krzyż. We wsi Wiszkuńce krzyża nie udało się spiłować końca. 3 km od Ejszyszek, we wsi Montwiliszki spiłowano trzeci krzyż.
Nie są to pierwsze takie ataki w gminie Ejszyszki. 9 października w samych Ejszyszkach białą farbą został oblany pomnik – krzyż, upamiętniający mieszkańców miasta i okolic, którzy w latach 1939-1959 zmarli, zostali wywiezieni lub zmuszeni do opuszczenia rodzinnych stron, natomiast 23 października również w Ejszyszkach nieznani sprawcy w nocy spiłowali stojący przy kościele drewniany krzyż.
Ejszyszki, położone na południe od Wilna, w rejonie solecznickim, to najbardziej polskie miasto świata poza współczesną Polską. W 1990 r. ponad 90% mieszkańców miasta uważało się za Polaków. Cały rejon solecznicki zamieszkuje 31 223 Polaków, co stanowi 80% jego ludności.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
5 komentarzy
Mysz
21 listopada 2016 o 10:01według doktryny usa,wiekrzoąć albanska zabrala kosowo serbi,wedlug ruskich wiekrzosc ruskich zabralo ukrainie krym,to dlaczego wiekrzość polska nie miala by zabrac wiekrzosci litvusom.he
SyøTroll
21 listopada 2016 o 10:54Pewnie jacyś antypolscy nacjonaliści, obawiający się polskiego separatyzmu z Litwy Środkowej czy pobliskiej Grodzieńszczyzny. To są polskie krzyże, podkreślające polskość tych ziem.
Jan53
21 listopada 2016 o 10:55To żaden szatan.To dzielo „strategicznych partnerow Polski” tak wychwalanych przez kolejne niedouczone historycznie rzady RP.
Szukanie „partnera” w postaci „mocarstwa” z ludnoscia Warszawy i jej okolic oraz obszarem trzech polskich województw to już kuriozum niekompetencji PiS-u ze o poprzednikach nie wspomnę.
Coz.Liderzy wychowani w czasach PRL-u na podręcznikach historii z lat 1949/56 przywiezionych z Moskwy(a następnie powielanych do roku 1995)niestety nie zdaja egzaminu jako obroncy naszych mniejszości pozostawionych bez ich winy poza obszarem RP w skutek przesuniecia granicy na zachod przez bandziora „Kobe” i tych naszych pozal się Boze „sojusznikow”.
Zreszta gwoli scislosci – my nie mamy „przyjaciol czy sojusznikow”.Mamy co najwyżej potrzebujących pomocy w chwilach groźnych dla nich.Potem i tak nas maja w d…….
Po prostu – powinnismy być bardziej bezszczelni politycznie wobec nich niż oni wobec nas.Wtedy nas docenia.Jednak aby tak się stało to musimy mieć b.silna i nowoczesna armie bez liczenia ze „ktoś nam pomoze”.
Pafnucy
25 listopada 2016 o 14:53Nie możliwe żeby zrobił to główny parter i sojusznik Polski od „nędzymorza”. Przecież bagnety żmudzkiej armii mieszczącej się w windzie miały brudzić się rosyjską krwią. Czyżby to była kolejna rosyjska prowokacja agentury Kremla chcącego wbić klin w „wieczną przyjaźń” państw „nędzymorza” ? Co na to fani „braterstwa” Polaków z szaulisami i banderowcami ???
Ja
2 czerwca 2018 o 12:43Hallooooo…zostawcie politykę,to tylko kasa,niszczą starocie,aby postawić nowe…za nasze pieniądze..Wiedzą na kim wzorować…