Jacy oni żałosni! Ruscy sfingowali atak odwetowy na SZU. Szojgu oskarżony o „oszustwo”

Generał Gierasimow i minister Szojgu. Fot: kremlin.ru

Amerykańcy eksperci z Institute for the Study of War: Rosyjscy blogerzy krytykują Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej za jego fake o rzekomym „uderzeniu odwetowym” na Kramatorsk, który miał być odwetem za atak na Makiejewkę z 31 grudnia 2022 , w którym zginęło do 400 zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy.

Rosjanie podali w niedzielę 8 stycznia, że w ataku na Kramatorsk (obwód doniecki) zabito rzekomo 600 żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Pojawiły się doniesienia, że rosyjskie rakiety nie tylko  zabiły setki ukraińskich żołnierzy, ale także zniszczyły 5 wielokrotnych wyrzutni rakiet HIMARS, które znajdowały się w budynku.

Tymczasem ukraińskie dowództwo i zagraniczni dziennikarze na miejscu potwierdzili, że Rosjanie trafili w pustą szkołę i nie ma tam żadnych ofiar.

Dziennikarze odwiedzili miejsce ataku w Kramatorsku i stwierdzili, że ostrzelano pustą szkołę.

W reakcji na niezbite dowody, kilku rosyjskich korespondentów wojskowych i blogerów skrytykowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, zwracając uwagę, że resort „często prezentuje fałszywe oświadczenia”. Propagandziści nie pozostawili suchej nitki na resorcie obrony i jego kierownictwie. Wyśmiewają się, że „zamiast wziąć odpowiedzialność za ofiary – sfabrykowali  historię, aby rzekomo „pomścić” atak na Makiejewkę”.

„Jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że pan Konaszenkow na swoich briefingach zniszczył więcej instalacji HIMARS niż dostarczono Ukrainie, a ukraińskie samoloty szturmowe Su-25 zestrzeliły już cztery razy więcej niż miały.  Czasem jednak chęć przykrycia swojego siedziska przed śledztwem osiąga niewiarygodne wyżyny” – pisze rosyjski korespondent wojskowy.

Jednak, jak przyznaje rosyjski propagandysta, ciosy były chybione:

– Jak widać po wynikach z miejsca zdarzenia, nigdy nie doszło do bezpośrednich trafień w budynki – pociski trafiły albo w pobliską ziemię, albo w sąsiednie garaże, wybijając okna i uszkadzając elewacje szkół.

„Zamiast realnego zniszczenia personelu wroga, co byłoby godną reakcją, wymyślono wykluczającą się medialną operację odwetową” – podsumowuje korespondent wojskowy.

ba za charter97.org

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: