Umiejętna i twarda obrona wojsk ukraińskich poważnie uszczupliła rosyjskie rezerwy sprzętu i siły żywej, niezbędne do nowej ofensywy. Niezdolność Rosji do uzupełnienia utraconych pojazdów opancerzonych w krótkim okresie jeszcze bardziej ogranicza jej zdolność do manewrowania działaniami bojowymi. Według nowego raportu analityków z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) Siły Zbrojne Ukrainy mają większe szanse na udaną kontrofensywę przy wsparciu zachodniego uzbrojenia.
Niezdolność Rosjan do skutecznego ataku została wcześniej potwierdzona przez brytyjskiego sekretarza obrony Bena Wallace’a. Powołując się na brytyjski wywiad wojskowy, minister stwierdził, że nie ma „koncentracji sił Federacji Rosyjskiej do przełomu w wielkiej ofensywie”. Według niego zamiast skutecznej ofensywy, Rosjanie próbują posuwać się naprzód w Donbasie „kosztem ogromnych strat”.
Według Wallace’a Federacja Rosyjska mogłaby zaangażować do 97% swojej armii w wojnę z Ukrainą. W wyniku dotychczasowych strat jej zdolność bojowa została zmniejszona o 40% – to „prawie jak podczas pierwszej wojny światowej”.
„ISW nie może niezależnie potwierdzić ocen Wallace’a, ale jego uwaga, że Rosji brakuje zmechanizowanych sił bojowych do przebicia się, jest zgodna z wcześniejszymi ocenami, że konwencjonalna rosyjska armia musiałaby przejść znaczne uzupełnienia, zanim odzyskałaby zdolność do prowadzenia skutecznej wojny manewrowej” – uważają amerykańscy analitycy.
Jednocześnie eksperci zgodzili się z oświadczeniem brytyjskiego ministra, że Federacja Rosyjska nie ma niewykorzystanych rezerw gotowych do ofensywy na dużą skalę.
Niezdolność Rosji do uzupełnienia strat w pojazdach zmechanizowanych w krótkim okresie jeszcze bardziej ogranicza jej zdolność do wojny manewrowej. Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS) szacuje, że Rosja straciła około 50% swoich czołgów T-72B i T-72B3M oraz wiele czołgów T-80, zmuszając swoje wojska do polegania na starszych pojazdach.
Wallace uważa, że dwie trzecie rosyjskich czołgów zostało zniszczonych lub nie nadaje się do użytku. Zaznaczył jednocześnie, że Kreml prawdopodobnie uzna niski poziom produkcji przemysłowej za „krytyczne niedociągnięcie”. Świadczą o tym niektóre działania rosyjskich urzędników. 9 lutego wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew wezwał do zwiększenia produkcji uzbrojenia i nowoczesnych czołgów.
Z kolei norweski wywiad wojskowy stwierdził, że Rosja nadal jest w stanie wyprodukować dużą liczbę broni strzeleckiej, pocisków rakietowych i czołgów, ale przemysł „walczy o zrekompensowanie konsekwencji zachodnich sankcji”.
ISW uważa, że obecnie rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy nie może powrócić do szybkiej i masowej produkcji czołgów i na pewno nie zrobi tego na czas, aby wpłynąć na wynik nowej rosyjskiej ofensywy lub ukraińskiej kontrofensywy. Rosyjska armia straci jeszcze więcej na skuteczności bojowej, jeśli Ukraina otrzyma na czas zachodnie czołgi i pojazdy opancerzone.
„Ukraina ma zdolność do przeprowadzania kontrofensyw na dużą skalę w ciągu najbliższych kilku miesięcy, ale jej zdolność do tego będzie prawdopodobnie zależeć w dużej mierze od szybkości i skali, z jaką Zachód zapewni jej niezbędny sprzęt, zwłaszcza czołgi i pojazdy opancerzone” – stwierdzili analitycy.
Przypomnijmy, Rosja rozpoczęła nową ofensywę w niektórych sektorach frontu i chce osiągnąć sukces do rocznicy inwazji. Ukraiński sztab generalny potwierdził, że wzrosła liczba ataków wroga. W ciągu ostatniej doby ukraińscy żołnierze odparli ataki w ponad 20 miejscowościach. Okupanci nie rezygnują z prób całkowitego zajęcia Donbasu.
Ekspert wojskowy Jurij Żdanow powiedział, że Putin postawił sobie za cel osiągnięcie sukcesu propagandowego do 21-22 lutego, aby złożyć sprawozdanie z postępów na froncie zgromadzeniu federalnemu. Do tego czasu najeźdźcy zwiększą swoje wysiłki, kulminacja działań przypadnie w dniach 23-24 lutego i ich intensywność potrwa do marca.
Rosja stara się rozszerzyć strefę nowej ofensywy, aktywnie poszukując nowych kierunków. Jednak według ekspertów jest mało prawdopodobne, aby najeźdźcy zaatakowali Kijów, Sumy, Charków i Czernihów.
Opr. TB, www.understandingwar.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!