368-stronicowa książka nie będzie dostępna w sprzedaży. Od listopada będą ją rozpowszechniać w miejscowych szkołach, na uczelniach i bibliotekach polskie przedstawicielstwa na Ukrainie.
„Polska – zarys dziejów”, wydana przez IPN w języku ukraińskim, zawiera 150 ilustracji i 20 map. Redaktorami naukowymi książki są Włodzimierz Mędrzecki i Jerzy Braciszewicz. Na język ukraiński przełożył ją Iwan Swarnyk. „Zarys dziejów” recenzowali: ze strony polskiej Andrzej Zawistowski, ze strony ukraińskiej – Leonid Zaszkilniak.
„To nie jest próba narzucenia polskiej wizji historycznej ukraińskiemu czytelnikowi. Mamy nadzieję, że w taki sposób zwiększymy szanse na prawdziwe porozumienie naszych narodów – napisano w anonsie „Zarysu”, opublikowanym na stronie Polskiego Instytutu Pamięci Narodowej. (WIĘCEJ)
Kresy24.pl
7 komentarzy
SyøTroll
14 października 2015 o 11:14Będzie dobrze jak nie znajdzie się na ukraińskim indeksie ksiąg zakazanych.
Vandal
14 października 2015 o 15:35wtedy na zasadzie „zakazanego owocu” mogla by miec wiekszy popyt.
Wołyń1943
14 października 2015 o 12:50Ciekawe, czy w ramach troski o ukraińską wrażliwość, przeczytamy w tym dziele ustępy o 600-letniej polskiej okupacji Lwowa, oj, przepraszam „braci” Ukraińców, oczywiście Lviva! I dalej, idąc tym tropem: o wojnie bratobójczej w 1918-1919, o wojnie domowej w 1943 na „Ukrainie Zachodniej”, o dzielnych „żołnierzach” UPA, którym kłody pod nogi rzucali polscy osadnicy, o sprawiedliwej granicy na Sanie, czy polskich krwawych „pacyfikacjach” z lat 30., albo o zbrodniczym polskim wymiarze sprawiedliwości ścigającym dzielnych ukraińskich patriotów podpalających polskie gospodarstwa i mordujących polskich urzędników…
Roch
20 października 2015 o 00:33Z tą „sprawiedliwą granicą na Sanie” to trochę przesadny optymizm. Ukraińcy, a przynajmniej ukraińscy nacjonaliści wcale tej granicy nie uważają za sprawiedliwą i mają apetyt na znacznie więcej, co już nie raz deklarowali.
obserwator
14 października 2015 o 13:43„nie będzie dostępna w sprzedaży”
Będzie, będzie… Może nawet na aukro.ua (ukraińskiej odnodze Allegro).
moherow berecik
14 października 2015 o 23:17Próżny trud…. Te zazombione ukr społeczeństwo nic nie zrozumie… I ostrzegam… przed taka publikacją…. postrzegają nas tam jako wrogów… im nic nie trzeba tłumaczyc tylko za ry…j ….
Dariusz
15 października 2015 o 09:58Przy takim zespole redaktorskim i takich założeniach, to musiąło wyjść niezłe g…o.