Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białorusi Stanisław Zaś zapowiada, że jego kraj będzie konsekwentnie uprawiać politykę obniżania napięć militarno-politycznych w Europie i utrzymywania dialogu opartego na wzajemnym szacunku między krajami partnerskimi. A wszystko w imię zachowania pokoju i bezpieczeństwa.
Taką deklarację złożył Stanisław Zaś podczas spotkania z amerykańską Charge d’Affaires na Białorusi Jennifer Moore, informuje agencja BelTA.
Pytany o przebieg rozmów z przedstawicielką Waszyngtonu, sekretarz białoruskiej RBN podkreślił na wstępie, że spotkanie odbyło się na wyraźną prośbę strony amerykańskiej.
Stanisław Zaś powiedział, że przedmiotem rozmów z najwyższym rangą amerykańskim dyplomatą na Białorusi była kwestia obecności amerykańskiego kontyngentu przy białorusko – litewskiej granicy.
„Strona białoruska wyraziła zaniepokojenie rozmieszczeniem amerykańskich żołnierzy i ciężkiego sprzętu wojskowego na Litwie, ale jesteśmy wdzięczni za wyjaśnienia dotyczące celów rozmieszczenia wojsk amerykańskich i sprzętu wojskowego na poligonie w Padbrodziu, ich planów pobytu i konkretnych dat powrotu do miejsc stałej dyslokacji”- powiedział Zaś.
Wyraził zadowolenie, że reakcja kierownictwa NATO, jak i lidera Sojuszu Północnoatlantyckiego wskazuje, że głos Białorusi został wysłuchany, a stanowisko Mińska zostało wzięte pod uwagę.
„To dla nas ważne. Znaczenie ma również i to, że podczas rozmowy potwierdzono wspólne dążenie do obniżenia obaw związanych z tym problemem i zapewnienia przejrzystości w podejmowaniu takich decyzji w przyszłości. Należy zauważyć, że sama sytuacja powstała w obliczu braku zaufania i wymiany informacji. Bardzo ważne jest, aby partnerzy amerykańscy wykazali chęć otwartego i konstruktywnego dialogu w duchu zapisów dokumentu wiedeńskiego dotyczącego środków budowy zaufania i bezpieczeństwa”.
Ze swojej strony Białoruś jest również gotowa dokonać odpowiednich zmian w swoich planach reagowania na rozmieszczenie obcych kontyngentów wojskowych u swoich granic. „Ta propozycja została już zatwierdzona przez prezydenta Białorusi”, zwrócił uwagę Stanisław Zaś.
„Jednocześnie stanowisko naszego kraju w sprawie niedopuszczalności militaryzacji regionu pozostaje niezmienione” – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa.
„Inwazja Białorusi na USA chwilowo odwołana. Uff…” – komentują internauci słowa białoruskiego polityka.
oprac.ba/nn.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!