Nie pracujemy pod dyktando Moskwy – przekonuje wiceminister spraw zagranicznych Gruzji Temar Beruczaszwili.
Po wczorajszym spotkaniu w Pradze specjalnego przedstawiciela rządu Gruzji ds. kontaktów z Rosją, Zuraba Abaszydze, z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji Grigorijem Karasinem, portal Gruzja Online poinformował, że Moskwa oczekuje od obecnych gruzińskich władz zniesienia ustawy o terytoriach okupowanych.
Po spotkaniu Karasin powiedział w wywiadzie dla Interfaksu, że ustawa jest zagrożeniem dla… rosyjskich turystów, którym za przekroczenie granicy z Abchazją i Osetią Południową grozi w Gruzji odpowiedzialność karna. Rezygnacja z zapisów tej ustawy stworzyłaby, stwierdził Karasin, warunki dla pomocy humanitarnej i wyjazdów turystycznych.
Komentując oświadczenie Karasina, gruzińskie MSZ zapewniło, że wszystkie decyzje, w tym dotyczące wprowadzenia lub wycofania ustaw, są przez Gruzję podejmowane samodzielnie, a nie pod dyktando Rosjan i tak samo będzie w przypadku Ustawy o terytoriach okupowanych.
Ustawę o terytoriach okupowanych gruziński parlament przyjął w 2009 roku – po wojnie rosyjsko-gruzińskiej 2008 roku i uznaniu przez Rosję Republiki Osetii Południowej i Republiki Abchazji. Określa ona „status terytoriów okupowanych w rezultacie militarnej agresji Federacji Rosyjskiej” i ustanawia „specjalny porządek prawny na tych terytoriach”. Tereny okupowane to obszar Autonomicznej Republiki Abchazji i rejonu Cchinwali, wody terytorialne Gruzji oraz przestrzeń powietrzna nad nimi.
Ustawa stanowi, że na wjazd na terytoria okupowane zezwala się jedynie od strony powiatów gruzińskich, zaś inne sposoby dotarcia na te tereny stanowią przestępstwo nielegalnego przekroczenia granicy.
Na terenie Abchazji i Osetii Południowej zabronione jest prowadzenie działalności gospodarczej, wwóz broni i sprzętu podwójnego przeznaczenia, dokonywanie transakcji finansowych, korzystanie ze środków transportu lądowego, powietrznego i morskiego, nabywanie akcji i udziałów w podmiotach tam zarejestrowanych. Wedle zapisów ustawy nie mają znaczenia prawnego decyzje organów władz Osetii Południowej i Abchazji pozostające w sprzeczności z konstytucją Gruzji.
Odpowiedzialnością za ewentualne narażenie bezpieczeństwa, zdrowia i życia obywateli państw trzecich ustawa obarcza Federację Rosyjską, uznawaną za okupanta.
Od wojny o Osetię Południową z sierpnia 2008 roku Gruzja i Rosja nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. Po objęciu w ubiegłym roku urzędu premiera Bidzina Iwaniszwili zapowiedział, że jego rząd będzie dążył do normalizacji relacji z Rosją. Mianował Zuraba Abaszydze, byłego ambasadora Gruzji w Moskwie, specjalnym wysłannikiem rządu ds. Rosji.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!