
Ilustracja: AI
Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to potężny cios w wojenny budżet Putina.
Indyjskie rafinerie ugięły się przed groźbą Donalda Trumpa nałożenia na Indie 100-procentowych ceł za współpracę z Rosją i wstrzymały zakupy rosyjskiej ropy – donosi The Moscow Times, powołując się na nieoficjalne informacje Reutersa.
Wynika z nich, że z dostaw z Rosji zrezygnowała m. in. największa kompania naftowa tego kraju – Indian Oil Corp, do której należy 10 z 20-tu indyjskich rafinerii o łącznej mocy przerobowej 60 mln ton rocznie.
Rosyjski import wstrzymały też koncerny Hindustan Petroleum, Bharat Petroleum и Mangalore Refinery Petrochemical. Według agencji, zamiast ropy z Rosji będą one teraz kupować surowiec z państw OPEC na Bliskim Wschodzie oraz z zachodniej Afryki.
Największymi odbiorcami rosyjskiej ropy w Indiach pozostają jednak nadal kompanie Reliance Industries i Nayara Energy, której udziałowcem jest rosyjski koncern Rosnieft.
Jednak po tym jak druga z tych firm została niedawno objęta 18-tym pakietem sankcji UE, szereg dotychczasowych odbiorców produkowanych przez nią paliw – także w samych Indiach – zrywa z nią kontrakty i zawraca nawet tankowce, które były już w drodze. Zmusza to więc kontrolowaną przez Rosjan rafinerię do znacznego ograniczenia produkcji.
Jak podaje CNN, wcześniej administracja Białego Domu ostrzegła władze Indii, że zapowiedzi Donalda Trumpa w sprawie 100-procentowych ceł nie są tylko taktyczną retoryką, ale zostaną rzeczywiście wprowadzone.
Dla władz w New Delhi było to prawdziwym szokiem i postanowiły nie ryzykować dodatkowego konfliktu handlowego z USA, tym bardziej, że już wcześniej Trump ogłosił 25-procentowe cła wobec Indii w reakcji na zawyżone, jego zdaniem, indyjskie cła na towary amerykańskie. Formalnie ultimatum Trumpa wobec Indii upływa 1 sierpnia, a wobec samej Rosji – 8 sierpnia.
Przypomnijmy, że od początku agresji Rosji na Ukrainę zakupy przez Indie oferowanej ze zniżką rosyjskiej ropy wzrosły aż 30-krotnie. Dzięki temu w tym czasie do rosyjskiej kieszeni trafiło dodatkowe 100 mld euro, które zasiliły wojenny budżet Putina. Bardziej wsparły go tylko Chiny – kwotą równowartości 125 mld euro.
Wiele też wskazuje, że w odróżnieniu od Indii, przynajmniej część chińskich kompanii zignoruje ultimatum Trumpa i może wręcz kupować więcej rosyjskiej ropy niż dotychczas. Na przykład kompania Unipec należąca do największego chińskiego koncernu naftowego Sinopec zakontraktowała już na sierpień 8 partii surowca.
Zobacz także: Pierwsza rozmowa Nawrocki – Zełenski! Oto co mu powiedział prezydent-elekt.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!