Po aferach dopingowych i wykluczeniu reprezentacji Rosji MKOl zezwolił części rosyjskich sportowców na start w zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu w Korei Południowej, co do których nie było podejrzeń o stosowanie dopingu, pod olimpijską flagą i nazwą „Olimpijczycy z Rosji”. Ale nawet w takiej formule znalazł się sportowiec rosyjskich, który wywołał skandal dopingowy.
U brązowego medalisty w curlingu (startującego w parach mieszanych, razem z własną żoną Anastazją Bryzgałową) Andrieja Kruszelnickiego wykryto niedozwolony farmakologiczny środek dopingujący Meldonium. Parze odebrano brązowy medal i zdyskwalifikowano.
Kruszelnicki przyznał się przed Międzynarodowym Trybunałem ds Sportu (CAS), że złamał prawo antydopingowe. Twierdzi, że nie zażył dopingu celowo, by osiągnąć lepsze wyniki. Kierownictwo ekipy z Rosji wszczęło dochodzenie sugerując w komunikacie, że jest to sprawa kryminalna.
Oprac. MaH, bbc.co.uk
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!