„Rosja w niebezpieczeństwie!” – alarmuje rosyjski reżyser Nikita Michałkow i wzywa do uświadomienia narodowi, jak powinien żyć.
„Mam wrażenie, że boimy się tego słowa, ale ideologia jest podstawą wielkiego kraju. Nie musi być komunistyczna. Ideologia – to punkty orientacyjne. Jeżeli ich nie wyznaczymy, jeśli nie określimy, nie pomoże nam nic. Jesteśmy zobligowani to zrobić. Powinniśmy zacząć kształtować wyobrażenia narodu o tym, jak powinien żyć i w jakim kierunku zmierzać” – tak pokrótce można streścić środowe (9 października) wystąpienie Nikity Michałkowa podczas obrad Rady Federacji.
Przekonanie Michałkowa, że rosyjska kultura nie może się obejść bez ideologii, poparła przewodnicząca Rady Federacji Walentyna Matwiejenko. Wydaje się być bliskie również Władimirowi Putinowi, który podczas jednej z uroczystości urodzinowych reżysera powiedział: „Jest pan tym, który prowadzi rosyjską inteligencję”.
Podczas środowych obrad Rady Federacji pojawił się też konkret: propozycja stworzenia ideologicznego „punktu orientacyjnego” w postaci nowego Związku Dziennikarzy. Według pomysłodawcy – redaktor naczelnej pisma „Kultura”, Alony Jampolskiej, ma to być „związek patriotycznych, prorosyjskich mediów”, których przekaz jest „bardzo krajowi potrzebny i będzie pożyteczny dla informacyjnej polityki państwa”.
Kresy24.pl/UkrainaOnline, Niezawisimaja Gazieta
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!