Holenderscy śledczy z Międzynarodowego Zespołu Śledczego (JIT), którzy prowadzą dochodzenie w sprawie zestrzelonego przez Rosjan w Donbasie samolotu pasażerskiego malezyjskich linii lotniczych rejs MH17, zmienili kwalifikację Władimira Cemacha. Poinformowała o tym gazeta „Deutsche Welle”, powołując się na słowa holenderskiej deputowanej do Parlamentu Europejskiego Katy Piri.
Według niej JIT i holenderski prokurator uznali, że status Cemacha, w związku z zatrzymaniem go przez wywiad ukraiński i ujawnieniem jego udziału w katastrofie MH17, powinien ulec zmianie i uznali go podejrzanym w tej sprawie.
Piri stwierdziła również, że ekstradycja Cemacha do Rosji była bolesnym wydarzeniem dla krewnych ofiar katastrofy. „Z międzynarodowego punktu widzenia Ukraina ma obowiązki przewidujące współpracę w celu znalezienia osób odpowiedzialnych za zestrzelenie samolotu. Oddając Moskwie jednego z podejrzanych Ukraina nie dotrzymała obietnicy” – powiedziała.
Uważa też, że śledczy JIT praktycznie stracili możliwość przesłuchanie Cemacha. „Oczywiste jest, że możemy poprosić Rosję o przesłuchanie. Ale nie jesteśmy tacy naiwni. Gdyby Moskwa chciała, aby można go było wezwać na przesłuchanie, nie upierałaby się przy jego wymianie. Dlatego obawiam się, że Cemach nigdy więcej nie pojawi się w sądzie jako świadek” – podsumowała.
Opr. TB, https://www.dw.com/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!