Skala ubezwłasnowolnienia, upodlenia i eksterminacji wielomilionowych mas niewolników jest jak powtórka piekła II wojny światowej.
Młodzi ludzie w Korei Północnej zaczęli masowo symulować gruźlicę, żeby uniknąć wysłania na wojnę na Ukrainie – wynika z informacji zachodnich wywiadów, które cytuje Newsweek.
Ceny fałszywych zaświadczeń lekarskich o gruźlicy podskoczyły 5-krotnie ze 100 USD do 500 USD. Dla rodzin północnokoreańskich to sumy wręcz kosmiczne – równowartość 100-300 miesięcznych pensji, w sytuacji gdy zwykły urzędnik zarabia średnio 1-3 dolara miesięcznie. Ludzie są jednak gotowi poświęcić każde pieniądze, by uchronić swoich bliskich przed śmiercią.
O tym, że koreańscy żołnierze jadą na wojnę i masowo giną wiadomo zresztą tylko pocztą pantoflową, gdyż oficjalnie reżim Kim Dzong Una nie informuje swojego narodu o udziale w żadnej wojnie. Rodziny zabitych dostają zawiadomienia, że ich syn, mąż lub ojciec „zginął w świętym szkoleniu bojowym na część Ojczyzny”.
Jeden z dwóch Koreańczyków, których Ukraińcy wzięli do niewoli w obwodzie kurskim zeznał, że ani jemu, ani jego kolegom nikt nie powiedział, że jadą na wojnę, tylko że wezmą udział w ćwiczeniach. Do dziś wielu Koreańczyków – zarówno na froncie, jak i w kraju – w ogóle nie rozumie z kim, gdzie i o co właściwie walczą.
Według ocen ekspertów, dotychczas w wojnie zginęło lub zostało rannych co najmniej 4 tys. żołnierzy z 12-tysięcznego kontyngentu, który Kim Dzong Un wysłał na pomoc Władimirowi Putinowi.
Od ponad 2-ch tygodni z powodu ogromnych strat pododdziały koreańskie są wycofane z pierwszej linii walk i prawdopodobnie będą uzupełniane kolejnymi żołnierzami przywożonymi z Korei Północnej. Nic więc dziwnego, że ci młodzi Koreańczycy, którzy znają już prawdę, robią wszystko, by nie stać się kolejnym mięsem armatnim.
Reżim Korei Północnej ma jedną z największych armii na świecie: 1,3 mln żołnierzy i 7,6 mln rezerwistów. Obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa mężczyzn trwa 10 lat, a kobiet – 5 lat.
Zobacz także: Wykradli plany Putina! Już wiadomo, ilu ludzi chce w tym roku wysłać na rzeź.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!