Wano Merabiszwili, jeden z najbliższych współpracowników Micheila Saakaszwilego, nie wystartuje w wyborach prezydenckich? Został dzisiaj aresztowany.
Byłego premiera, sekretarza generalnego opozycyjnej partii Zjednoczony Ruch Narodowy i jej prawdopodobnego kandydata na prezydenta Wano Merabiszwilego, prokuratura oskarżyła o finansowanie partii ze środków publicznych. Zapowiada, że w niedługim czasie postawi mu dwakolejne zarzuty, w tym w głośnej w 2006 roku sprawie zabójstwa pracownika banku Sandro Girgvliani.
Komentarze dziennikarzy, że Merabiszwili mógł się ubiegać o urząd głowy państwa w tegorocznych wyborach prezydenckich, Bidzina Iwaniszwili cynicznie skwitował komentarzem: „Szkoda, jeśli straciliśmy takiego prezydenta, ale musimy trzymać się litery prawa”. Odrzucił też zarzut, że pod jego rządami ma miejsce nagonka na opozycję.
Razem z byłym premierem aresztowany został dzisiaj eksminister zdrowia i pracy, gubernator Kachetii, Zurab Cziaberaszwili.
Gruziński sąd ma 48 godzin na decyzję, czy zatrzymać Merabiszwilego w areszcie, czy wypuścić go za kaucją.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!