Grupa krajów ze wschodniej flanki UE oficjalnie wyraziła dezaprobatę dla stanowiska prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który forsuje „gwarancje bezpieczeństwa” dla Rosji, informuje agencja Reuters, powołując się na swoje źródła w kręgach dyplomatycznych.
W poniedziałek 12 grudnia grupa państw oficjalnie wyraziła niezadowolenie i wyjaśniła Francji swoje stanowisko wobec słów Emmanuela Macrona, że Zachód powinien pomyśleć o tym, jak zaspokoić rosyjską potrzebę „gwarancji bezpieczeństwa”, jeśli Putin zgodzi się na negocjacje w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.
Czeska prezydencja w Radzie UE pomogła sformalizować démarche, do którego, zdaniem anonimowych dyplomatów przystąpiły kraje bałtyckie, Polska i Słowacja oraz być może Czechy.
Według trzech dyplomatów, Czechy przekazały w zeszłym tygodniu stolicom europejskim projekt démarche. W dokumencie stwierdzono, że wszystkie dotychczasowe działania Federacji Rosyjskiej w odniesieniu do architektury bezpieczeństwa europejskiego miały na celu rozbicie i osłabienie Europy.
Dokument przypomina też, jak dialog bezpieczeństwa z Kremlem ewoluował od aktu o współpracy Rosja-NATO z 1997 roku do rozmów, które Moskwa zainicjowała przed otwartym atakiem na Ukrainę pod koniec 2021 roku.
Jak informuje portal Europejska Prawda, Republika Czeska i przedstawiciele kilku innych krajów członkowskich przekazali w poniedziałek sfinalizowany dokument francuskiemu MSZ.
Przypomnijmy, że na początku grudnia prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w telewizji, że Zachód powinien pomyśleć o tym, jak zaspokoić rosyjskie zapotrzebowanie na gwarancje bezpieczeństwa, jeśli Putin zgodzi się na negocjacje w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.
Oświadczenie to spotkało się z krytyką zarówno na Ukrainie, jak i w wielu europejskich stolicach. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że jeśli komuś potrzebne są gwarancje bezpieczeństwa, to Ukrainie i państwom Europy Środkowo-Wschodniej.
Premier Estonii zaznaczył, że przedwczesne rozpoczęcie rozmów pokojowych z Rosją jest niebezpieczne i to nie tylko dla Ukrainy. Macron po krytyce stwierdził, że jego słowom nadano przesadne znaczenie.
ba za Europejska Prawda.reuters.com
2 komentarzy
validator
14 grudnia 2022 o 01:43Ani On, ani Scholz nic sobie z wojny nie robią i tylko patrzą jak wrócić do dawnych układzików z Rosją. Zdanie o tych krajach mam już wyrobione. Na zawsze.
Bystro
14 grudnia 2022 o 07:23W zamian za Krym dla Ukrainy, Francja może oddać Rosji swoją Korsykę.
Dla Rosjan było by wiele korzyści np. blisko do kasyn Lazurowego Wybrzeża, a Francja wreszcie mogła by graniczyć z ukochaną Rosją.