Grodzieński Uniwersytet Państwowy im. Janki Kupały nadal pozbywa się wykładowców, którzy wyróżniają się zdecydowaną postawą obywatelską, odbiegającą od standardów reżimowego systemu oświaty.
Jak informuje portal charter97.org, powołując się na dziennikarza z Grodna Pawła Możejkę, z grodzieńskiego uniwersytetu zwolniono tym razem Gienadija Siemienczuka. Historyk pracował na uczelni od 1991 roku.
„Z grodzieńskiego uniwersytetu wyrzucili jeszcze jednego wspaniałego historyka – archeologa Gienadija Siemienczuka. Usuwa się ludzi posiadających wyraziste postawy obywatelskie” – powiedział Możejka.
Kilka dni temu pracę straciła Swietłana Kul – Sylwestrowa. Powołując się na jakiś absurdalny powód władze uczelni nie przedłużyły z nią kontraktu. Wcześniej zwolniono wielu innych wykładowców uczelni, wśród których jest Irina Sorkina, Waczesław Szwed, Andriej Czerniakiewicz, Igor Kuzminicz i Olga Sobolewskaja.
Represje wobec wykładowców wydziału historii z Grodna trwają od dawna. Jesienią 2012 roku został zwolniony jeden z autorów książki „Grodnoznawstwo” Andriej Czerniakiewicz, przy czym przewodniczący grodzieńskiego komitetu wykonawczego Siemion Szapiro przyznał, że osobiście nakazał zwolnienie Czerniakiewicza;
Szapiro przyznał, że regularnie czytuje raporty KGB i zna dobrze wszystkich uniwersyteckich „opozycjonistów”.
„Na uniwersytecie jest szesnastu ludzi, którzy domagają się obalenia rządu” – stwierdził Szapiro.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!