
Gen. Paweł Murawiejko/belta.by
17 batalionowych grup taktycznych NATO i Stanów Zjednoczonych stacjonuje w krajach bałtyckich i Polsce — grzmiał Paweł Murawiejko, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych i zastępca ministra obrony Republiki Białoruś, podczas wizyty na białoruskim poligonie Obuz-Lesnowski pod Baranowiczami.
To tam odbywają się ćwiczenia dowódczo-sztabowe Połączonych Sił Zbrojnych z jednostkami sformowanymi z poborowych, donosi rządowa agencja BELTA.
Jak czytamy w serwisie, ćwiczono działania obronne: odpieranie ataku pozorowanego przeciwnika, niszczenie nielegalnych formacji zbrojnych, rażenie ogniem w wysunięte pododdziały przeciwnika itp. W ćwiczeniach wziął także udział szef Rady Bezpieczeństwa Republiki Białorusi, generał Wolfowicz i dowódca Zachodniego Dowództwa Operacyjnego, generał Wadim Surow.
„Sytuacja w pobliżu naszych granic nie jest łatwa. W ostatnich latach proces militaryzacji sąsiednich krajów gwałtownie wzrósł. Liczba ćwiczeń podwoiła się, a nawet potroiła. Jednocześnie ich tematyka jest głównie ofensywna i związana z agresywnym użyciem lub działaniami w określonych kierunkach. Wzrosła liczba kontyngentów rozmieszczonych w pobliżu naszych granic — powiedział generał Łukaszenki.
—Na przykład obecnie, oprócz narodowych kontyngentów wojskowych państw bałtyckich i Polski, na ich terytorium stacjonuje 17 batalionowych grup taktycznych NATO i Stanów Zjednoczonych, które dysponują dość poważnym uzbrojeniem i sprzętem wojskowym.
Szef sztabu przekonuje białoruska opinię, że od 2020 roku intensywność lotów rozpoznawczych nad Białorusią wzrosła około pięciokrotnie, a rozpoznanie satelitarne stało się bardziej aktywne.
— Jeśli wcześniej odnotowywaliśmy dwa lub trzy loty samolotów tygodniowo, teraz mamy około pięciu lub sześciu, a czasem nawet 10 lotów, które w pełni monitorują nasze terytorium. Rozpoznanie satelitarne stało się bardziej aktywne. Rejestrujemy również, że satelity w określonych odstępach czasu oglądają nasze terytorium pod różnymi kątami – powiedział Paweł Murawiejko fantazjując, że działania te wiążą się z agresywnymi planami.
Jak wyjaśnił oficer Łukaszenki, sytuacja ta wymusza konkretne zmiany w białoruskiej armii.
Nasz kompleks przemysłu obronnego ma jasne cele w zakresie rozwoju nowoczesnych systemów uzbrojenia i dronów. Zamawiamy nowe rodzaje i elementy uzbrojenia. Broń, celowniki, amunicję i tak dalej. Musimy być przygotowani do obrony ” — stwierdził, cytowany przez agencję BelTA, generał Łukaszenki.
Dowódca Zachodniego Dowództwa Operacyjnego, Wadim Surow zaznaczył z kolei, że białoruskie wojsko analizuje sposób prowadzenia działań bojowych podczas specjalnej operacji wojskowej na terytorium Ukrainy i wykorzystuje te doświadczenia w trakcie ćwiczeń dowódczo-sztabowych.
Dotyczy to wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych, wykorzystania systemów walki elektronicznej, a także metod i procedur prowadzenia działań bojowych zarówno przez żołnierzy, jak i jednostki jako całość – podkreślił Wadim Surow.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!